O kulturze i jej braku na drodze
Niedawno wysłuchałem audycję w telewizji na temat arogancji na naszych drogach, wśród naszych kierowców. Pod tym względem stanowimy „europejską” czołówkę i co najgorsze, że to zjawisko ma tendencję zwyżkową, nie tylko w naszym kraju, ale również i za granicą. Tak wypowiadają się nasi eksperci. Powody tego zjawiska oceniane przez specjalistów były różne.
„Zabrałeś mi miejsce? Zabierz też moje kalectwo”. Ten napis pod znakiem praktycznie mówi wszystko o problemie miejsca dla inwalidów. Niejednokrotnie obserwuję zajmowanie miejsce przez kierowców, często młodych. Korzystanie z tych miejsc przez osoby do tego nieuprawnione stanowi przejaw wyjątkowego braku kultury, arogancji. Nie utrudniajmy dodatkowo życia tym, którym już los utrudnia. W tej kwestii przepisy są jednoznaczne i zrozumiałe. Chodzi tylko o ich przestrzeganie i egzekwowanie.
Ważnymi dla kierowców sprawami są miejsca związane z zatrzymaniem, a szczególnie urządzaniem postoju. Nieprawidłowo pozostawiony samochód na jezdni i nieodpowiednio oznakowany stwarza takie samo niebezpieczeństwo jakby znajdował się w ruchu. To samo dotyczy samochodu pozostawionego na chodniku. Szczególną arogancją jest pozostawienie pojazdu w miejscach utrudniających wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy garażu, wnęk postojowych, parkingu, w miejscach utrudniających dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu.
Bądź uprzejmy i kulturalny na jezdni, nawet dla tych, którzy na to nie zasługują. Potrzebny jest kompromis. Otóż jeśli dostrzeżesz w zachowaniu innego uczestnika ruchu jakieś symptomy zwiastujące, że może on wykonać błąd, niebezpieczny manewr, to musisz dążyć do tego, by mimo wszystko zapobiec wypadkowi własnym działaniem. „Myśl i przewiduj”. Ilu wyjazdów, tyle powrotów życzę.
Władysław Szymura – wieloletni wykładowca, instruktor szkolenia kierowców
Komentarze
3 komentarze
Mamy czasy tzw "PLUS", może czas aby rządzący zrobili kolejny "PLUS"; czyli "POLICJANT 50+" co 50 metrów na drodze postawić policjanta drogówki
Wczoraj bylem swiadkiem jak bardzo mlody kierowca z kolegą Skodą koloru bordo przeganiał ludzi piskiem opon obok Biedronki i na przejsciu obok Biedronki, mając z tego przeganiania świetną zabawę. Nie podam numerów rejstracyjnych, ale mam nadzieję ze przeczytają i coś z tego wywnioskują. Nastepnym razem bedzie inaczej.
Powód jest tylko jeden, brak policji na drogach, normalne nieróbstwo mundurowych w białych czapka h.