Jednogłośne wotum zaufania dla Polowego [sesja czerwcowa rady miasta]

Raport zaprezentowała naczelniczka wydziału rozwoju – Anna Kobierska Mróz. Podkreśliła atuty miasta, mówiła o zagrożeniach, wskazując za główny problem wyludnianie się Raciborza. Ogólny przekaz tego dokumentu jest pozytywny (całość do lektury w załączeniu), stanowi przede wszystkim zestawienie dotychczasowych działań samorządu. Urzędniczka prosiła o wyrozumiałość, bo to pierwszy taki raport, sporządzony przez raciborski magistrat. Z takim obrazem miasta nie zgodziła się z grupa radnych z RSS Nasze Miasto.

Wpierw Piotr Klima szef klubu stwierdził, że powinien to być dokument o charakterze ocennym. - Sprawy zostały sucho podane – stwierdził. Klima przypomniał, że opozycja w poprzedniej kadencji rady nie była wysłuchiwana przez rządzących (ekipa M. Lenka). - Nie było szans, żeby coś przeszło – uważa szef klubu NaM. Jego zdaniem w raporcie nie wskazano jakiegokolwiek błędu prezydenta, radnych czy urzędników. - Wszystko było dobre, nic złego się nie działo? Niczego nie straciliśmy? - dziwił się radny.

Krytycznie oceniła przygotowany przez urząd dokument radna Anna Ronin, wyznaczona do wystąpienia przed radą jako przedstawicielka RSS Nasze Miasto. Uznała założenia zawarte w raporcie za wspaniałe, ale niestety nieskuteczne i niezrealizowane. Radziła znaleźć raciborzanina zadowolonego z komunikacji miejskiej. - Dzielnice są słabo skomunikowane, podobnie jak części miasta ze szpitalem czy dworcem kolejowym – mówiła.

Realizację przygotowań do budowy Regionalnej Drogi Racibórz – Pszczyna nazwała opieszałą, a dokumentację oceniła jako zawierającą błędy, które mogą kosztować podatników miliony złotych.

Gorzkie uwagi skierowała pod adresem rewitalizacji ulicy Długiej. - 90 procent z 3 mln zł pochłonęła kostka brukowa – podkreśliła. Nowy deptak to jej zdaniem miejsce „bez zieleni, bez ławek i bez ciekawej architektury”.

Ścieżki rowerowe Raciborza (28 km) to według Ronin także problem, bo brakuje im spójnej sieci połączeń.

Radna nie kryje niezadowolenia z remontu oświetlenia miejskiego, bo wskutek zmian wiele miejsc jest niedoświetlonych. Ronin przypomniała, że opozycja wnioskowała o oczyszczacze powietrza dla przedszkoli, ale tych nie zakupiono. Szefowa komisji skarg wspomniała również o niewykorzystanym potencjale placówek kultury, które zamiast współpracować, to konkurują ze sobą. Anna Ronin poruszyła także problem rosnących nakładów na raciborską oświatę.

- Miasto poniosło porażkę, jego ludność spadła poniżej 50 tys. mieszkańców. Nie ma pomysłów jak walczyć z depopulacją, nie ma pomysłów na politykę mieszkaniową – skwitowała Anna Ronin.

Klub NaM przyznał wotum prezydentowi Polowemu jako wyraz aprobaty dla jego działań.

Radni niezależni (klub Michała Fity) byli reprezentowani przez Annę Szukalską. - Udzielamy panu prezydentowi kredytu zaufania na przyszłość. Przed panem dużo ciężkiej pracy. To pan jest koniem pociągowym, a oczekiwania mieszkańców są duże – podkreśliła w swoim wystąpieniu. Mówiła też, że w wyborach raciborzanie dokonali nie tylko wyboru personalnego, ale i postawili na realną, konkretną zmianę. - Mamy nadzieję, że będzie to zmiana w dobrym kierunku – stwierdziła.