Deklaracja Fiołki: prezes PRD przyjdzie w maju
Przewodniczący rady miasta Leon Fiołka bronił się przed zarzutem nierównego traktowania, jaki sformułował pod adresem szefa rady najliczniejszy w niej klub "Razem dla Raciborza". - Nie zgadzam się z tym. Staram się traktować wszystkich równomiernie - podkreślał na kwietniowej sesji.
Samorządowiec z Płoni długo polemizował z przewodniczącym Fiołką. - Kiedy w marcu mówił pan, że prezes PRD będzie na następnej sesji, to dlaczego nie ma go na kwietniowej? Może da mi pan instrukcję, jak mam odbierać to co pan mówi? Następna sesja po marcowej to jaka? - pytał salę obrad Rycka. Padła z niej wtedy żartobliwa odpowiedź, że to sesja majowa. Fiołka z uśmiechem odparł, że "następujący to nie znaczy zawsze następny". Rycka próbował się jeszcze podeprzeć odwołaniem do kalendarza prac rady, w którym zazwyczaj majowy termin był przewidziany na dyskusję o kondycji spółek miejskich. - Ten majowy termin znaliśmy już w styczniu, gdy układaliśmy plan rady - ironizował radny. Przewodniczący wyciągnął wtedy plan pracy rady i wskazał, że w tym roku na maj są zaplanowane inne tematy, więc zaproszenie szefa PRD będzie jednak miało szczególny wymiar.