Drugi mecz w sezonie mają za sobą żużlowcy z Rybnika.
Po zwycięstwie nad Polonią Piła, w inauguracyjnej kolejce Nice 1. Ligi Żużlowej – ROW Rybnik po kolejne punkty pojechał na Łotwę. Tam zmierzył się z nieobliczalną, głównie na własnym torze, ekipą Lokomotiv Daugavpils.
Początek spotkania był dość wyrównany. Pierwsze dwa biegi zakończyły się remisami 3:3. W 3. gonitwie para Batchelor – Szczepaniak zwyciężyła 5:1, co dało rybniczanom czteropunktowe prowadzenie. Przed pierwszą przerwą techniczną gospodarze odrobili część strat – dzięki wygranej 4:2 Michaiłowa i Ljunga nad Woryną i Chmielem.
Druga seria wyścigów rozpoczęła się od wygranej miejscowych 4:2 (15:15). \W kolejnym biegu bardzo dobrą formę potwierdził Batchelor, przyjeżdżając na metę na pierwszym miejscu. Trzeci był Szczepaniak i ROW znów wyszedł na prowadzenie. Powiększył ją w biegu nr 7, wtedy to para Woryna – Skupień przywiozła na 5:1 Puodzuksa z Kostigovsem.
W kolejnych trzech wyścigach rybniczanie utrzymali sześciopunktowe prowadzenie. Ponownie swoje biegi wygrali Batchelor oraz największa niespodzianka tego spotkania – junior z Daugavpils: Michaiłow.
W 11. gonitwie gospodarze udowodnili, że nie zamierzają oddać tego meczu bez walki. Lahti, jadąc jak rezerwa taktyczna, przyjechał pierwszy, drugi był Ljung, a trzeci Batchelor, który stracił pierwsze punkty w tym meczu. Do mety nie dojechał Karpow. Po kolejnym biegu, z którego wykluczony został Skupień, a wygrał go Michaiłow był już remis. Przed biegami nominowanymi miejscowi prowadzili 41:37 po podwójnej wygranej pary Lahti – Puodzuks nad Szczepaniakiem i Woryną.
Pierwszy bieg nominowany miał przedziwny przebieg. Najpierw wykluczony został Czaja, a w powtórce na tor upadł Szczepaniak i również został wykluczony, co dało miejscowym wygraną 5:0. Stało się wtedy jasne, że dwa punkty meczowe zostaną na Łotwie. Na szczęście w ostatniej gonitwie Batchelor z Woryną wygrali 5:1 i ostatecznie ROW musiał się pogodzić z porażką 47:42. Różnica pięciu punktów wydaje się być jak najbardziej realna do odrobienia w rewanżu, co dałoby Rekinom bonus, a patrząc na wyniki w Nice 1. Lidze każdy punkt będzie bezcenny.
Po dziesięciu biegach nic nie zapowiadało porażki rybnickich żużlowców. Trenerzy, działacze i zawodnicy rybnickiej drużyny będą mieli sporo materiału do przeanalizowania przed kolejnymi spotkaniami. Fantastycznie w tym meczu zaprezentował się Oleg Michaiłow, junior Lokomotivu, który ukończył zawody z kompletem punktów.
Woryna i spółka okazję do rehabilitacji będą mieli już za tydzień. 22 kwietnia do Rybnika przyjedzie Orzeł Łódź, który w II kolejce bez problemów pokonał Wandę z Krakowa.
Lokomotiv Daugavpils – KS ROW Rybnik 47:42
KS ROW Rybnik
1. Artur Czaja 6 (2,2,0,2,w)
2. Andrij Karpow 3 (1*,0,2,d,)
3. Troy Batchelor 13 (3,3,3,1,3)
4. Mateusz Szczepaniak 5 (2*,1,1,1,w)
5. Kacper Woryna 8 (2,3,1*,0,2)
6. Lars Skupień 4 (2,2*,t)
7. Robert Chmiel 3 (1*,0,2)
Lokomotiv Daugavpils
9. Kasts Puodzuks 7 (3,1,0,3,0)
10. Jevgenijs Kostigovs 2 (0,0,2)
11. Vadim Tarasenko 2 (1,1,0)
12. Timo Lahti 12 (0,3,3,3,2*,1)
13. Peter Ljung 8 (1,2,1,2*,2*)
14. Davis Kurmis 1 (0,0,1)
15. Oleg Michaiłow 15 (3,3,3,3,3)
Bieg po biegu
1. Puodżuks, Czaja, Karpow, Kostygow 3:3 (3:3)
2. Michaiłow, Skupień, Chmiel, Kurmis 3:3 (6:6)
3. Batchelor, Szczepaniak, Tarasienko, Lahti 1:5 (7:11)
4. Michaiłow, Woryna, Ljung, Chmiel 4:2 (11:13)
5. Lahti, Czaja, Tarasienko, Karpow 4:2 (15:15)
6. Batchelor, Ljung, Szczepaniak, Kurmis 2:4 (17:19)
7. Woryna, Skupień, Puodżuks, Kostygow 1:5 (18:24)
8. Michaiłow, Karpow, Ljung, Czaja 4:2 (22:26)
9. Batchelor, Kostygow, Szczepaniak, Puodżuks 2:4 (24:30)
10. Lahti, Chmiel, Woryna, Tarasienko 3:3 (27:33)
11. Lahti, Ljung, Batchelor, Karpow (d/4) 5:1 (32:34)
12. Michaiłow, Czaja, Kurmis, Skupień (t) 4:2 (36:36)
13. Puodżuks, Lahti, Szczepaniak, Woryna 5:1 (41:37)
14. Michaiłow, Ljung, Czaja (w/u), Szczepaniak (w/u) 5:0 (46:37)
15. Batchelor, Woryna, Lahti, Puodżuks 1:5 (47:42)