Radni z Pszowa pomogą Syryjczykom. Przeznaczą na to część swoich diet
Caritas Polska znalazł sposób, aby pomagać poszkodowanym w wyniku konfliktu zbrojnego w Syrii, którzy zdecydowali się na pozostanie w swoim kraju. Organizacja stworzyła program pomocowy. Dołączyli do niego m.in. pszowscy radni.
Z inicjatywą pomocy wyszedł radny Dawid Handschuh. Zaproponował pozostałym radnym, aby wspólnie włączyli się w pomoc potrzebującym Syryjczykom w ramach programu Rodzina Rodzinie. To program przygotowany przez Caritas Polska. – Jeśli każdy z radnych przekazałby 5% ze swojej diety, to uzbieralibyśmy kwotę 606 zł. Przez pół roku co miesiąc przesyłalibyśmy te pieniądze na odpowiednie konto – mówi. Dodaje, że obniżka diety o kilka procent będzie praktycznie niezauważalna dla radnych. A wspólnymi siłami można pomóc potrzebującym. Handschuh wyjaśnił nam, że to m.in. czas Wielkiego Postu zmobilizował go do przedstawienia tego pomysłu radnym.
Radni uznali, że pomogą
Podczas marcowej sesji krytyczny głos w tej sprawie zabrał radny Romuald Gebel. – Jeżeli radny chce pomagać, to w kościele jest taka możliwość – stwierdził. Faktycznie parafie biorą w programie udział, a wierni mają możliwość przekazywania środków na pomoc Syryjczykom. Gebel dodał, że pomoc potrzebującym jest prywatną sprawą każdego człowieka. A sesja rady miejskiej nie jest odpowiednim miejscem na zbiórki charytatywne. Pomimo sprzeciwu, radny Handschuh skontaktował się indywidualnie z każdym radnym. Okazało się, że aż 12 z nich jest za włączeniem się w akcję. Radny poinformował nas również, że pierwsza wpłata została już przelana na specjalne konto. A darczyńcy z Pszowa będą tytułowani jako rada miasta.
Polska wspiera Syrię
Program Rodzina Rodzinie polega na objęciu materialnym wsparciem konkretnej rodziny, która została poszkodowana w wyniku konfliktu zbrojnego w Syrii. Przekazane środki są przeznaczone na pomoc żywnościową, opiekę zdrowotną, edukację, schronienie i artykuły nieżywnościowe. Większość z tych rodzin pochodzi z Aleppo. W inicjatywę włączyć może się każdy. Warunkiem pomocy jest deklaracja sześciomiesięcznej pomoc konkretnej rodzinie. Darczyńcy mogą objąć rodzinę wsparciem całościowym lub częściowym, w zależności od możliwości finansowych. Partnerami w programie są Caritas Liban oraz misja sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi działająca w Aleppo.
Rodzina Rodzinie w liczbach
Jak poinformował nas Paweł Kęska, Rzecznik Caritas Polska obecnie rodzin objętych pomocą za pośrednictwem programu jest 3086. Z kolei darczyńców jest blisko 8770. Są oni pogrupowani na kilka kategorii, tj. parafie, organizacje kościelne, firmy i darczyńcy indywidualni. Najliczniejszą grupę, bo liczącą 870 darczyńców stanowią to parafie. Z kolei największe wsparcie pochodzi z województwa mazowieckiego i śląskiego. Program Rodzina Rodzinie ma również charakter międzynarodowy. Akcję Caritasu wspomagają m.in. Irlandia, Belgia i Niemcy.
(juk)
Komentarze
10 komentarzy
Przygotujcie jakieś mieszkania,noclegi bo Syryjczycy przyjdą wam podziękować.
Gdyby wszyscy tak postąpili,wtedy Pani Merkel,Timermans,Szulc itp.pozostali by bez atutów,co wyszłoby na dobre całej Unii.
Może lepiej pomózcie polskim dzieciom:
https://www.siepomaga.pl/potrzebujacy?utf8=%E2%9C%93®ion_id=12
A co go interesuje Pszów, skoro mieszka po za nim, bez sensu, jak można być radnym i nie mieszkać w Pszowie, ten kto go zna, to wie coś o nim, szkoda słów.
DAWID , TY PAJACU JEDEN SKĄD CI PRZYSZEDŁ TAKI POMYSŁ ? A NIE POMYŚLAŁEŚ ŻE TU BLISKO DOM DZIECKA POTRZEBUJE WSPARCIA FINANSOWEGO ?
NIE PRZYSZŁO CI TO DO GŁOWY ???????????
panCogito dobry pomysł .... Pozdrawiam
Oczywiście, że takich osób jest wiele...może i większość! Ale wydaje mi się, że te pieniądze zbierane między innymi w Pszowie mają trafić do tych, którzy zostali właśnie na Bliskim Wschodzie w swoich krajach, którzy nie chcą do nas przyjechać. Myślę, że to ma sens - żeby robić wszystko, żeby chcieli pozostać w swoich domach.