Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

Prezes Wojnar: liczę, że PiS znów obroni spółdzielnie

16.03.2017 07:00 | 7 komentarzy | ma.w

10 argumentów Tadeusza Wojnara przeciw planom ruchu Kukiz'15 dotyczącego zmian prawa spółdzielczego (więcej informacji na temat projektu nowelizacji ustawy TUTAJ).

Prezes Wojnar: liczę, że PiS znów obroni spółdzielnie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

6 Spółdzielczość ma już 150 lat. Nie mogę się zgodzić, że jest to zła formuła zarządzania zasobami mieszkaniowymi. Spółdzielnia inwestuje nie tylko w lokale mieszkalne, ale i całą infrastrukturę z tym związaną. Parkingi, kluby osiedlowe, boiska, akcje wypoczynku dla dzieci służą nie tylko spółdzielcom. W naszych zasobach mieszka 16 tys. ludzi. To jest jak miasto średniej wielkości. Do jego utrzymania nikt nam nie dokłada ani grosza. Mało tego – płacimy podatki. A ile Miasto musi dokładać do wspólnot mieszkaniowych? Ile żądań musi spełniać?

7 Fundusz remontowy tworzymy w skali makro. Możemy planować duże remonty. Robimy teraz taki na Katowickiej. Pieniądze można skoncentrować. W takiej konfrontacji wspólnota sobie nie poradzi, bo trzeba być dużym.

8 W skali kraju tylko połowa możliwych do zebrania podpisów pod protestem wobec zmian w prawie spółdzielczym wystarczy, by zgłosić obywatelski projekt ustawy. Chcemy zaznaczyć, że obecne rozwiązania też pozwalają tworzyć wspólnoty. Do dziś takowe jednak nie powstają. Właściciele lokali tego nie robią, bo wiedzą, że w tym organiźmie, jakim jest spółdzielnia, są bezpieczni. Psioczą na spółdzielnię, ale telefonują o pierwszej w nocy i mają ekipę, co usuwa awarię. Na „swoim” będzie trzeba za wszystko płacić i pilnować samemu. Doskonale znamy wady rozwiązań wspólnotowych, bo Nowoczesna świadczy usługi zarządzania, a nasze służby wykonują zlecenia dla wspólnot.

9 Musimy reagować, bo demagogią można przekonać rządzących, że „ludzie tego chcą”, a tymczasem oni są za utrzymaniem status quo. Zbieramy podpisy ws. protestu do końca marca.

10 Funkcjonuję w spółdzielczości, czy w ogóle na rynku gospodarczym, nie trzymając się kurczowo stołka. Gdyby tak było, to w życiu bym nie osiągnął tego, co osiągnąłem w spółdzielni i w Raciborzu. Zawsze mam alternatywę funkcjonowania. To pozwala mi spokojnie działać i angażować się bez obaw w taki protest jak ten, czyli w politykę. Idę w kierunku zdrowego myślenia. Zawsze powtarzałem, że jak Bóg dał rozum, to trzeba go zabrać do roboty, żeby w domu nie został. Trzeba skupiać się na tym, co powstaje w otoczeniu i zapomnieć o swoich „czterech literach”. Gdybym był zachowawczy, to dawno by mnie tu już nie było.


Zobacz również: Wojnar straszy likwidacją spółdzielni. Ile w tym prawdy?

Ludzie:

Tadeusz Wojnar

Tadeusz Wojnar

samorządowiec, prezes SM Nowoczesna