Niedziela, 29 września 2024

imieniny: Michała, Michaliny, Gabriela

RSS

Czytelniczka o akcji policji: To była łapanka

07.02.2016 13:01 | 36 komentarzy | acz

Napisała do nas czytelniczka, prosząc o zainteresowanie się kontrolami trzeźwości w Rydułtowach pod kopalnią. - Czy takie praktyki są legalne? - pyta. Jak się okazuje, prawo nie nadąża za akcjami policji.

Czytelniczka o akcji policji: To była łapanka
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Czy jesteś za rutynowymi kontrolami trzeźwości?

– 4 lutego ok. 13.40 spotkałam taką sytuację, że policjanci na raz stali w 3 miejscach i sprawdzali na środku drogi każdemu trzeźwość. Każdy musiał dmuchać przez okno samochodu do alkomatu. Tzw. taśmowe dmuchanie – pisze na platformę nowiny.info nasza czytelniczka i wyjaśnia swoje wątpliwości. – Po pierwsze wydaje mi się że takie kontrolowanie bez powodu trzeźwości jest w Polsce nielegalne, gdyż do zatrzymania pojazdu może dojść jedynie z konkretnych przyczyn i te przyczyny powinny zostać przedstawione kierującemu itd. Jeden patrol stał przy Żabce gdzie jest wyjazd z jednego parkingu kopalni. Drugi stał obok ośrodka przy kopalni, a trzeci za torami w kierunku Orłowca. To była czysta łapanka – tłumaczy.

Jak się okazuje, podobnie wątpliwości ma Rzecznik Praw Obywatelskich, który już w październiku ubiegłego roku wskazywał brak odpowiednich uregulowań prawnych. – W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich (…) sytuacja wywołuje wątpliwości co do tego, w jaki sposób funkcjonariusze Policji powinni prowadzić badania prewencyjne na zawartość alkoholu w organizmie na podstawie art. 129 ust. 2 pkt 3 P.r.d. i je dokumentować, a nawet, czy wobec braku wyraźnej regulacji są uprawnieni do wykonywania takich badań – pisze RPO.

Dlaczego RPO zwraca się do Ministerstwa Zdrowia? Bo choć sposób przeprowadzania kontroli trzeźwości skodyfikowany jest w prawie o ruchu drogowym, to powody, które uprawniają policjantów do jej przeprowadzenia zapisano w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z 1982 roku oraz rozporządzeniu w sprawie warunków i sposobu dokonywania badań na zawartość alkoholu w organizmie z 1983 roku. W aktach tych określa się, iż badanie trzeźwości należy wykonywać w razie zajścia uzasadnionych podejrzeń, że kierowca prowadzi pojazd po spożyciu alkoholu lub pod jego wpływem popełnił wykroczenie lub dokonał przestępstwa. Tak nie jest w przypadku prewencyjnej kontroli.

W odpowiedzi na wystąpienie RPO, Minister Zdrowia poinformował, że w pełni podziela stanowisko rzecznika. Wskazał, że regulacje w zakresie nadania Policji uprawnień żądania poddania się przez kierującego pojazdem badaniu w celu ustalenia zawartości alkoholu w organizmie, jako dotykające fundamentalnych, konstytucyjnie strzeżonych, praw i obowiązków organów i obywateli, muszą być precyzyjnie uregulowane. Z inicjatywy Ministerstwa Zdrowia został powołany w Ministerstwie Gospodarki roboczy zespół ds. tzw. analizatorów wydechu.