Wtorek, 6 sierpnia 2024

imieniny: Jakuba, Sławy, Sykstusa

RSS

Toruń za mocny dla Glucose ROW. Drey Mingo i Leah Metcalf nie wyszły na parkiet

25.03.2015 11:39 | 1 komentarz | pm

Rybnickie koszykarki zakończyły sezon. Na szóstym miejscu

Toruń za mocny dla Glucose ROW. Drey Mingo i Leah Metcalf nie wyszły na parkiet
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

We wtorkowy wieczór rybnickie koszykarki rywalizowały, w I rundzie play off, z ekipą Energi Toruń. Było to drugie spotkanie tych drużyn w walce o półfinał rozgrywek TBLK. Pierwsze wygrały torunianki 86:69, a jako że rywalizacja toczyła się do dwóch wygranych, podopieczne Elmedina Omanica chciały definitywnie zakończyć sprawę już w boguszowickiej hali. Zadania miały o tyle ułatwione, że trener Glucose ROW nie mógł skorzystać z dwóch swoich kluczowych zawodniczek. Na parkiecie nie pojawiły się Drey Mingo i Leah Metcalf, które odmówiły występu z powodu zaległości finansowych. Jak powiedział prezes rybnickiego klubu Krzysztof Kaczmarczyk, chodziło o 7 dni zwłoki w wypłacie pensji za ostatni miesiąc.

Początek meczu, dość niespodziewanie, był wyrównany. Rybniczanki przewagę fizyczną swoich rywalek próbowały niwelować agresywną obroną. To dość mocno zirytowało trenera przyjezdnych, który nakazał swoim zawodniczkom kryć rywalki na całym parkiecie. Od tego momentu rozgrywające Glucose ROW popełniały wiele strat i szybko odbiło się to na wyniku. O ile w pierwszej kwarcie był on jeszcze na styku, to w drugiej rywalki podopiecznych Kazimierza Mikołajca szybko wypracowały sobie solidną przewagę. Po trójce Agnieszki Makowskiej prowadziły już różnica 10 punktów, gdy za łuku trafiła Aleksandra Pawlak przewaga wzrosła do 20 oczek.

Po zmianie stron rywalki kontrolowały wydarzenia na parkiecie. Nadal trwała ostra walka na całym placu gry. Dużo było biegania, agresywnej obrony, mniej składnych, finezyjnych akcji. Ostatecznie Energa Toruń wygrała 73:45, zapewniając sobie prawo gry o medale.

Wśród rybniczanek na wyróżnienie zasługuje Kateryna Rymarenko, autorka 20 pkt. Było to jednak za mało, aby nawiązać walkę z faworyzowanym Toruniem.

Mecz z Energą okazał się więc ostatnim rybnickich koszykarek w sezonie 2014/15. Glucose ROW został ostatecznie sklasyfikowany na 6. miejscu. To o jedno oczko wyżej niż sezon wcześniej. Po ostatnim gwizdku kibice zadawali sobie pytanie, czy nie był to ostatni występ rybnickiej drużyny w koszykarskiej ekstraklasie. Nie jest bowiem pewne, czy władze Rybnika będą chciały nadal wspierać tę dyscyplinę sportu, a bez takiego wsparcie koszykówki w naszym mieście nie będzie. Wszystko wyjaśni się najprawdopodobniej w najbliższych tygodniach.

Glucose ROW Rybnik - Energa Toruń 45:73 (11:18, 12:32, 5:10, 17:15)

ROW: Kateryna Rymarenko 20, Katarzyna Motyl 6, Magdalena Radwan 6, Martyna Stelmach 6, Elżbieta Paździerska 5, Weronika Oskwarek 2, Justyna Zielonka 0, Angelica Henry 0, Martyna Jasiulewicz 0, Kinga Dzierbicka 0.

Energa: Amanda Jackson 19, Aleksandra Pawlak 17, Maurita Reid 11, Rebecca Harris 8, Agnieszka Makowska 6, Małgorzata Misiuk 6, Amber Harris 2, Joanna Walich 2, Agnieszka Fikiel 2, Tijana Ajdukovic 0, Katarzyna Suknarowska 0.

WKRÓTCE VIDEO Z KONFERENCJI