W imponującym stylu siatkarze AZS Rafako Racibórz uporali się we własnej hali z MTS Winner Czechowice-Dziedzice. Sobotnie spotkanie było trzecim z być może pięciu meczów z tym rywalem. Przypomnijmy, że raciborski zespół przegrał wcześniej dwa spotkania na wyjeździe. W przypadku wygrania dwóch konfrontacji u siebie, oba zespoły czeka decydujące starcie na parkiecie w Czechowicach Dziedzicach.
AZS Rafako Racibórz - MTS Winner 3:1
Już dziś o godzinie 17:00 w hali Rafako Arena odbędzie się kolejne spotkanie z MTS Winner Czechowice-Dziedzice. Siatkarze, jak i zarząd Klubu serdecznie zapraszają i zachęcają do kibicowania AZS Rafako Racibórz!
Komentarz trenera AZS Rafako, Radosława Gorskiego po sobotnim meczu:
Cieszę się z tego, że pod koniec drugiego seta zaczęliśmy grać tak, jak na treningu. Czyli konsekwentnie, skutecznie, z radością. Pierwszy set wyglądał tak, jak połowa sezonu. Chłopaki byli zblokowani psychicznie i po jednym dwóch błędach zamykali się w sobie. Wiem, że teraz klątwa została przełamana, będziemy starali się jutro pokazać z dobrej strony. Nie zawiedli zawodnicy, ale i kibice, którzy świetnie wspierali nasz zespół. Przy takich kibicach można grać i przede wszystkim wygrywać. Wiemy, że przed nami daleka droga, ale my myślimy o pojedynczych setach. Cel jest jeden: utrzymanie się w drugiej lidze. Niestety w sezonie zasadniczym nie udało się zająć miejsca premiowanego pozostaniem w lidze. Dzisiejsze spotkanie jest zapewne momentem przełamania, widać, że nasi zawodnicy nabrali wiatru w żagle.
Komentarze
3 komentarze
Co mądrego wybebla ten trener.
Panie prezydencie trzeba się zastanowić komu daję się pieniądze podatników. Byli zawodnicy, był trener, nie było nigdy prezesa. To wszystko do kupyyy trzymał poprzednik, a nie prezes, teraz to wszystko widać jak na dłoni.
Przeczytałem pismo kibiców na portau rac.com., oraz nasz. rac. Kibice mają prawo do wejścia na trybuny i prowadzenia dopingu. To co napisali to świeta prawda, w zeszłym roku wypunktował pracę prezesa i zarządu zwolniony trener, dziś zrobili to kibice. To o czymś świadczy prezesie, to jest prawda rozłożył pan na łopatki raciborską siatkówkę!!!
