Strajk w JSW: dla górników 0 zł, dla związkowych liderów... 9 000 zł
Protestujący górnicy nie dostaną wynagrodzenia, tymczasem "swojego" pewni są związkowi liderzy - informuje Fakt.
![Strajk w JSW: dla górników 0 zł, dla związkowych liderów... 9 000 zł](https://cdn.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2015/02/10/106522_1423602285_01442000.jpg)
Jak podaje Fakt, rzecznik komitetu strajkowego w JSW Piotr Szereda zarabia miesięcznie ponad 12 tys. zł. Szereda zatrudniony jest w kopalni jako górnik oddelegowany do pracy związkowej. Rocznie zarabia w ten sposób 108 tys. zł. Tymczasem protestujący górnicy za udział w strajku nie dostaną wynagrodzenia.
- Odwołanie prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej, jedyny cel protestu, okazuje się coraz bardziej niemożliwy i zależy na nim tylko związkowcom od dawna wojującym z prezesem (...) Szereda (...) Na koncie zgromadził 35 tys.zł, mimo kredytu mieszkaniowego we frankach. Zasiada też w radzie nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej i fundacji. Łącznie po podliczeniu wszystkich fuch Szereda miesięcznie zarabia ponad 10 tys.zł. Do tego dojdzie mu teraz dieta radnego, co daje ponad 12 tys. zł. Jako radny (Piotr Szereda jest radnym w Jastrzębiu-Zdroju - red.) i związkowiec jest nietykalny, bo nie można go zwolnić! Pikietować może więc bez końca - informuje Fakt.
Przypomnijmy, strajk w Jastrzebskiej Spółce Węglowej trwa od 28 stycznia. 6 lutego zakończyły się rozmowy między MKPS JSW i zarządem spółki z udziałem mediatora. Strony parafowały protokół uzgodnień i rozbieżności, który został następnie przesłany radzie nadzorczej spółki. Związkowcy zgodzili się wstępnie na zawieszenie kilku elementów płacowych oraz zaproponowali inne działania oszczędnościowe. Podkreślili jednak, że warunkiem zakończenia konfliktu w JSW jest odwołanie prezesa spółki Jarosława Zagórowskiego. W ich ocenie pozostanie prezesa Zagórowskiego na stanowisku nie daje żadnych gwarancji, że zapisy ewentualnego porozumienia będą respektowane. Jak dotąd rada nadzorcza JSW nie odniosła się do treści protokołu parafowanego przez związkowców i zarząd spółki.
źródło: fakt, oprac. żet
Komentarze
![](https://dev.nowiny.pl/static/img/dyskusje-otwarte-promocja.png?be8eb)
44 komentarze
Za co przewodniczący dostaje tyle kasy?! Nie jest mu wstyd tak żerować na prostych górnikach!
@ Objektywny: a co mnie to obchodzi ??? Byle działali sprawnie i zgodnie z prawem!
@zezem ....a kto dowodzi ta policją w Jastrzębiu ???????? ty wiesz ??????.
policja szykuje siły, z autostrady w stronę jastrzębia jechało 16 busów policyjnych.
to jest ciekawe http://niepoprawni.pl/grafika/gawrion/mega-przekret-w-spolkach-weglowych - link do relacji z dyskusji w senacie jest ciekawy. szczególnie te 10mld zł w 12 lat. choć oczywiście można założyć, że mało istotny wydatek i senator nie wie co mówi. dodaj do tego jeszcze te 5mld zł za wejście JSW na giełdę. To raptem jedna branża, ciekawe ile przeprano kasy w całym kraju. wszystkim zwolennikom obrońcy prezesa życzę dalej takiej postawy, za parę lat obudzicie się jako niewolnicy w własnym kraju.
Zmiany trzeba wprowadzic i sa nie uniknione czy to zagorowski czy przyjdzie inny i tak wprowadzi zmiany:)Związkowcy zabrnęli za daleko w tym strajku i nie potrafią się z tego wycofać żeby wyjść z twarzą.Górnicy w 95% opowiedzieli się w referendum za strajkiem,bo myśleli,że strajk potrwa 2-3 dni i prezes JSW ustąpi,a oni wrócą do pracy,a tak związkowcy zaprowadzili ich w kozi róg ! Jedynym rozsądnym wyjściem dla związkowców z branży górniczej w tej chwili,jest zakończenie strajku i podanie się do dymisji i nie narażanie dalsze górników na bezrobocie,bo w przeciwnym wypadku będą taczki !!!:Związkowcy zabrnęli za daleko w tym strajku i nie potrafią się z tego wycofać żeby wyjść z twarzą.Górnicy w 95% opowiedzieli się w referendum za strajkiem,bo myśleli,że strajk potrwa 2-3 dni i prezes JSW ustąpi,a oni wrócą do pracy,a tak związkowcy zaprowadzili ich w kozi róg ! Jedynym rozsądnym wyjściem dla związkowców z branży górniczej w tej chwili,jest zakończenie strajku i podanie się do dymisji i nie narażanie dalsze górników na bezrobocie,bo w przeciwnym wypadku będą taczki !!!
Prezes Zagórowski podkreślił, że z powodu protestów, spółka narażona jest na ogromne straty finansowe. Z racji niewydobywania węgla traci każdego dnia około 30 milionów złotych przychodów. Są również straty prestiżowe. Jastrzębska Spółka Węglowa zawsze była wiarygodna dla odbiorców, a dzisiaj to zaufanie do spółki zostało nadszarpnięte. Prezes wyraził nadzieję, że klienci zrozumieją sytuację ale też obawę, że w przyszłości ich polityka pójdzie w kierunku dywersyfikacji dostaw i większego oparcia się o węgiel nie z JSW.
Jarosław Zagórowski zwrócił uwagę, że spółka musi dostosować się do rzeczywistości rynkowej. Nie da się bowiem funkcjonować w oparciu o umowy sprzed 30 lat. Zmiany są niezbędne i wszystkie te sektory gospodarki w Polsce, które zmian nie przeszły już nie istnieją. Nie ma Ursusa, nie ma FSO, nie istnieją stocznie w tym wymiarze, w którym były - wyliczał rozmówca IAR. Dodał, że te firmy nie zrozumiały, że żyjemy w gospodarce wolnorynkowej i że trzeba umieć się do niej codziennie dostosowywać.
Prezes Zagórowski przypomniał że plan oszczędnościowy JSW przewiduje między innymi uzależnienie wypłaty czternastej pensji od zysku firmy oraz zapłatę za pracę w sobotę i niedzielę zgodnie z kodeksem pracy a nie zgodnie z regulacjami wewnętrznymi.