Pamięć o „wyswobodzicielach” rozbita na kawałki
Dla jednych symbol zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami, dla innych – drugiej okupacji. Położony na cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej pomnik upamiętniający „oswobodzicieli i bohaterów” spod znaku sierpa i młota został zdewastowany. Sprawę bada policja.
Prezydent Mirosław Lenk mówi, że obecna treść tablic i tak była nie do przyjęcia. Akt wandalizmu tylko przyspieszy prace nad renowacją monumentu, usunięciem kontrowersyjnych, roztrzaskanych elementów i zastąpieniem ich nowymi. W jaki sposób władze Raciborza zamierzają uczcić pamięć poległych żołnierzy?
Obecne zniszczenia przyspieszą prace nad rekonstrukcją pomnika
Zniszczono cztery tablice upamiętniające „Armię Czerwoną wyswobodzicielkę Polski spod jarzma faszyzmu niemieckiego”. Na razie nie wiadomo dokładnie kiedy dokonano aktu wandalizmu. Zgłoszenie o rozbitych tablicach na pomniku raciborska policja odebrała 18 maja, ok. godz. 18.00. Przybyły na miejsce patrol potwierdził informację. Następnie na miejsce skierowano oficera dochodzeniowego i technika kryminalistyki, którzy sporządzili dokumentację z miejsca zdarzenia. Wkrótce sprawdzą również monitoring z pobliskiej stacji paliw.
– Prokurator zdecyduje o kwalifikacji czynu: czy będzie to uszkodzenie mienia, znieważenie pomnika, przestępstwo antyrosyjskie – poinformowała nas Anna Wróblewska z KPP w Raciborzu.
Pomnik poświęcony pamięci Armii Czerwonej od lat wzbudza kontrowersje. 31 marca 2012 roku nieznani sprawcy określający się jako „Delegaci z Raciborza” zawiesieli na pomniku płótno z napisem „okupant”, przekreślonym sierpem i młotem i znakiem Polski Walczącej. – Dość już udawania, że czekiści z Kremla byli naszymi wybawcami. To nie wyzwoliciele lecz brutalni najeźdźcy są uczczeni tym pomnikiem hańby. Wypędzili okupanta hitlerowskiego, lecz sami byli nie lepszym okupantem – szczególnie tu, na ziemi śląskiej, traktowanej jako zdobycz na III Rzeszy, rabowali, gwałcili i niszczyli bez opamiętania (...) Ten pomnik trzeba usunąć, wraz z napisem, jak najprędzej. Polska zasługuje na wolność, prawdę i upamiętnianie prawdziwych bohaterów – napisali wówczas do mediów „Delegaci z Raciborza”.
W marcu ubiegłego roku o ustawienie odkłamującej historię tablicy „w językach polskim, rosyjskim, angielskim i niemieckim, która, jak się wydaje, mogłaby w przyszłości zapewnić spokój temu miejscu, a dla młodzieży i turystów, szczególnie zagranicznych, stanowiłaby cenny historyczny drogowskaz”, interpelował do prezydenta Mirosława Lenka radny Robert Myśliwy.
Urząd Miasta w Raciborzu już od dwóch lat rozmawia z wojewodą na temat rekonstrukcji pomnika. Chodzi nie tylko o jego remont, ale przede wszystkim zmianę treści napisów na tablicach.
żet
Na mocy umowy z Urzędem Wojewódzkim, opiekę nad cmentarzem żołnierzy Armii Czerwonej sprawuje Gmina Racibórz, a konkretnie wydział komunalny Urzędu Miasta Racibórz. Co roku z budżetu państwa przekazywane są środki na utrzymanie cmentarzy czerwonoarmistów i sowieckich pomników. Środki te trafiają do wojewodów, którzy natępnie przekazują je poszczególnym gminom. W całej Polsce do dziś istnieje około 300 miejsc upamiętniających żołnierzy Armii Czerwonej. Na mocy porozumienia Rzeczpospolitej Polski i Federacji Rosyjskiej z 1994 roku, każdorazowa próba przeniesienia lub usunięcia z nich pomników musi być konsultowana z Ambasadą FR w Polsce.
prof. Krzysztof Kawalec - naczelnik opolskiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej (Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddział we Wrocławiu)
Nie można się dziwić, że pomniki ku chwale Armii Czerwonej budzą emocje
Te miejsca upamiętnień pełnią dwojakie funkcje: pochówku żołnierzy i ich upamiętnienia. W tym sensie ich niszczenie jest aktem barbarzyństwa. Natomiast treść tych napisów jest zupełnie nieadekwatna. Wkroczenie Armii Czerwonej nie było wyzwoleniem – było zmianą suwerena. Pochód obfitował w akty barbarzyństwa, więc nie można się dziwić, że pomniki te budzą emocje, które mogą znaleźć ujście w takiej formie.
Coś z tym trzeba zrobić. Korzystając z praw gospodarza powinniśmy przywrócić właściwe miejsce tym sprawom. Podam przykład z czasów międzywojnia: na cmentarzu wojennym pod Gorlicami, gdzie było wiele tablic wychwalających armię cesarską [Monarchii Austro-Węgierskiej – red.] władze odrodzonej Polski dodały po prostu tablicę, upamiętniającą żołnierzy polskich poległych w walce za obcą sprawę.
Wracając do aktu wandalizmu, którego dokonano w Raciborzu: byłbym bardzo ostrożny w łączeniu tego czynu z obecną sytuacją na Ukrainie. W Polsce rzeczywiście zaznacza się znaczne zaniepokojenie tą sytuacją, ale to nie musi się wiązać z czymkolwiek. W takich indywidualnych przypadkach bardzo często decydują emocje, które dają impuls do działania.
Marian Szymański - prezes zarządu oddziału powiatowego Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego w Raciborzu
Dla jednych okupanci dla innych zwykli ludzie
Wszystkie pomniki są świadectwem historii i powinny być szanowane, bez względu kogo upamiętniają. To wyznacznik kultury narodu – mówi Marian Szymański, prezes zarządu oddziału powiatowego Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego w Raciborzu. Incydent na cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej wzburzył środowiskiem weteranów. Znani ze składania wieńców przy grobach czerwonoarmistów spoczywających w Raciborzu nie potrafi zrozumieć komu zależy na wzbudzaniu nienawiści. – Wszyscy żołnierze walczący po obu stronach frontu wojny nie mieli wielkiego wyboru. Szli walczyć albo dostawali kulkę w łeb. Dla jednych byli to okupanci dla innych zwykli ludzie, którzy zostawili w domu rodziny, żony i dzieci – tłumaczy prezes raciborskiego ZWiRWP. Niechlubne działania, o które są oskarżani członkowie obcych armii przypisuje jednostką, nie ogółowi. – To były incydenty, które zdarzały się wszędzie i w każdej armii – precyzuje. Marian Szymański nie zgadza się z twierdzeniem iż Polska po drugiej wojnie światowej była okupowana przez komunistów. – Ludzie wtedy deklarowali, że są wierzący, brali śluby, ich dzieci były chrzczone, księża otrzymywali święcenie itd. – twierdzi i zaznacza, że sam jest chrześcijaninem. Dodaje, że pomnik wybudowali Polacy. – Gdyby go nie było pewnie nic by się nie stało. W tym miejscu odbywałyby się na przykład coroczne akademie. Pomnik jednak jest i należy potępiać wszelkie podobne akty wandalizmu – kończy prezes zarządu oddziału powiatowego.
Mirosław Lenk - Prezydent Miasta Racibórz
Tablice, sierpy i młoty czekają na demontaż
Jest dla mnie oczywiste, że obecna treść napisów na tablicach pomnika jest nie do przyjęcia. Jakiś miesiąc temu uzgodniliśmy z wojewodą, że dotychczasowe tablice zostaną zdemontowana, a na nowej – tylko jednej tablicy – będzie napisane wyłącznie: „Na tym cmentarzu spoczywa 295 oficerów i żołnierzy Armii Czerwonej poległych w 1945 r. Cześć ich pamięci”. Zostaną też zdemontowane sierpy i młoty znajdujące się na nagrobkach. Obecne zniszczenia przyspieszą więc prace nad nową konstrukcją pomnika. Mamy już jego dokumentację, szykujemy się do wyłonienia wykonawcy w przetargu.
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Robert Myśliwy
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu
Komentarze
21 komentarzy
@koło - kobieta też potrafi zabijać, a dziecko to formalność by nie zmarło z głodu. chyba więc lepsza szybka śmierć niż głodowa? stawiałeś te pomniki, że dorabiasz ideologię? napisałem ci traktuj je jako ostrzeżenie, ale do ciebie po prostu nie dociera.
mhl999-Jasne że tak, jak ktoś zawinił to ponosi za to karę. Pytam się ciebie co zawiniło trzyletnie dziecko, za co spotkała go kara, co zawiniły kobiety? A co do cmentarzy, to nadal nie rozumisz tego, o czym tu piszemy. Nieboszczyk nieboszczykiem, a pomnik ideii to dwie różne sprawy. Tych pomników nie stawiali aby uczcić ludzi, tylko stawiali je po to, aby wychwalać komunizm, skoro nie umiesz takich prostych rzeczy pojąć, to nie dziwę się że jesteś lewakiem.
napisałem ci jaka zasada obowiązuje na wojnie. ty, który nie jednego chciałeś tu bić czy gwałcić kobiety nagle bawisz się w moralizatora o miękkim sercu? pisałem ci już, że historii nie zmienisz. potraktuj te pomniki jako przestrogę a nie gloryfikację systemu. jeśli to ci przeszkadza to zlikwiduj wszystkie pomniki i cmentarze żołnierzy radzieckich i niemieckich, bo po pomnikach pewnie będą przeszkadzały ci cmentarze.
mhl999-Ale wiesz o tym, że oni gwałcili kobiety, które na wojnie nie byli, wiec co one winne, zabijali cywilów, zabijali dzieci, na oczach mojej babci zabito dziecko sąsiadki, zabił ją radziecki żołnierz, był pijany, zabił bo coś powiedziała po Niemiecku, miała trzy latka, mógł bym ci opowiadać historie opowiadane przez moje babcie, dziadków itp, ono zawsze mówili że większego bydła nie było, wchodzili na plac i strzylali do psa na łancuchu, bo ten na nich szczekoł.. Zabił byś burka jak wchodzisz na czyjoś posesjo a burek je na łancuchu? Umioł byś zabić trzyletnio dziewczynka?"Wyzwoliciele" umieli i masa zabawy mieli przy tym wyzwalaniu. Skoro to popierosz, to brak mi słów.
żołnierzami byli, którzy zginęli i na pewno nikogo po 1945 roku nie zabili jak to sugerujesz ;-) na wojnie obowiązuje jedna prosta zasada albo ty zabijesz albo zabiją ciebie.
mhl999-Ci co zgineli, to skąd wiesz kim byli? Twoim zdaniem to sowieccy mordercy i gwałciciele nie ginęli na frontach? Po za tym przypominam ci, że oni mordowali ludzi z twojego narodu a ty teraz jesteś za tym, aby im podziękować za morderstwa. Równie dobrze żydzi niech postawią pomnik Hitlerowi, za to że ich eksterminował.. Jest tzw prawo wojny, ale nie oznacza to że wrogą trzeba dziękować za dokonywanie beztwialskich rzeczy. Jak wiadomo to Niemcy czy Ślonzoki też święci nie byli, ale jakoś żech nie słyszoł żeby w Niemcach stawiali pomniki armii czerwonej. A swoją drogą czamu dyskryminujecie innych? Skoro stawiocie pomniki swoim oprawcą, to postowcie też pomnik nazistom i UPA, wtedy bydzie chocioż sprawiedliwie.
@koło - z pewnością wyzwoliciele, którzy leżą na cmentarzu tego nie zrobili, dla ciebie to jednak bez różnicy ;-) aż dziw mnie bierze, że takimi argumentami tutaj sypiesz, bo nie raz chciałeś tu bić niejednego i gwałcić nie jedną kobietę żeby to pokazać jaki to z ciebie mężczyzna, a teraz masz żal, że komuniści postępowali podobnie w czasie wojny.
trocadero-Po pierwsze, to ja piszę jak na razie o losach polski, co najwyżej możesz napisać że Stalin mścił sie za rok 1920, więc co do tego mają Niemcy?. A co do Niemców, to podpisali przecież pakt o nieagresji. Skoro Stalin był tak łatwowierny, to jego problem, do tego dodaj że Stalin nie był w stanie wygrać z Hitlerem, gdyby nie pomoc aliantów. Gdyby nie alianci, to ruskie wojsko klękło by na kolanach przed Hitlerem z klękającym Stalinem na czele. Wojsko ZSRR odsyskało jakąkolwiek skuteczność bojową, dopiero jak podpisali pakt z alianatmi, a ci dali im zarówno dowódźtwo jak i sprzęt wojskowy, bez tego to ruskich pokonał by każdy, Stalin miał jedynie ilość, jakości nie miał żadnej w przeciwieństwie do III rzeszy.
koło ty już nie pij przed komputerem, bo z godziny na godzinę piszesz z coraz większymi bykami. Nie zapomnij też o tym, że Ruscy oddawali Niemcom za to co oni wcześniej robili na wschodzie. Czasami z nawiązką. Ale takie od wieków prawo zdobywców. Tylko pytali się "kuda giermania?" bo tam już było "wsio trofiejne" łącznie z niemieckimi kobietami. Wcale się im nie dziwię.
Miało byś że "po tych "wyzwolicielach" to kilkaset tysięcy ludzi starciło życie"
mhl999-Powtarzam ci, że po tych "wyzwolicielach" to kilkaset ludzi starciło życie. Gdyby wygrał wojnę Hitler, to być może że byli by niewolnikami, bo polityka Hitlera wolała ludzi zniewolić, niż ich zabić, polityka komunizmu zniewała jedynie ludzi, którzy nie byli "anty". Hitler wywoził ludzi na pracy przymusowe a Stalin strzelał im w łeb, albo głodził na śmierć(przykład Ukrainy). Gdy był front z dwóch stron, to polacy zawsze poddawali się Niemcowi, nigdy sowietą, bo wiedzieli że u niemca przeżyją a u sowieta nie mają szans.Poczytaj o historii , a dowiesz się że lata 1945-1948 to skazano w polsce więcej ludzi na śmierć przez UB, niż w w okupacji Hitlerowskiej. Chyba nie zdajesz sobie sprawę z tego, że to były lata gorsze od II wojny. Wiesz o tym że ojciec Pawła Wawrzeckiego, tego aktora, to został skazany przez komunistów na śmierć, bo wziął trochę kiełbasy z rzeźni w której pracował? Za parę kawałków kiełbasy, to komuchy po przez sąd dawali ci czapę, czyli karę śmierci. Wyobraź sobie że idziesz do markietu, kradniesz trochę taniej kiełbasy i dostajesz za to karę śmierci....A pomniki tych zbrodniarzy nada są, włodarzy tych miast powinni iść pod są za propagowanie komunizmu, za to jest paragraf!!
@koło - historii nie zmienisz, to głównie zasługa armii radzieckiej, że armia niemiecka została wyparta z terenu Polski. Pomnik położony jest na cmentarzu i masz problem, bo dorabiasz jakąś śmieszną ideologię o tym, że pomnik symbolizuje siłę komunizmu. A tym czasem pomnik upamiętnia po prostu ludzi, którzy ginęli na tej ziemi, bo w przeciwnym wypadku mogli by spodziewać się kulki w łeb. Uszanuj ludzi, którzy nie mieli zbytniego wyboru na pierwszej linii frontu i skończ z głupawą ideologią, bo jak ci pisałem wcześniej historii nie zmienisz.
mhl999-Ja jestem za wolnością poglądów, uważam że prokurator nie ma nic do tego, co masz na swojej koszulce. Natomiast nie ja stanowię prawo i jest wiele wyroków w polsce za poglądy lub symbole, z tym że ty wyroki są jedynie za nazizm, natomiast nasza władza olewa komunizm, mimo że był on bardziej zbrodniczy dla polski, niż nazizm, komunizm zabił więcej polaków niż nazizm, natomiast dziwnym trafem to policja zatrzymała by gościa z koszulką na którą jest swastyka a nie zatrzymuje gości z koszulkami z sierpem i młotem, wiec o to mi chodzi, że dziwne te prawo, która zakazuje nazizmu i komunizmu a ściga się jedynie tych z poglądami nazistwowskimi. A co do dalszej twojej wypowiedzi, to kto pisze że zmarłych nie należy szanować? Tylko że ten pomnik nie jest cmentarzem, który upamietnia sowieckich żołnierzy, bo miejsce poległych żołnierzy jest na cmentarzach, ten pomnik symbolizuje siłę komunizmu, ma pokazać że komunizm wygrał nad nazizmem i polacy są z tego dumni, że sowieci ich wyzwolili. Równie dobrze można by postawić pomnik na cześć nazistów, jedni i drudzy napadli twój kraj, jedni i drudzy zabijali twoich rodaków, okradali ich i gnębili. Wiec odpowiedź mi, jak jeszcze do dziś, niektórzy barany mogą nazwać komuchów wyzwolicielami? To tak jak Ślonzacy nazwali by polaków od wyzwolicieli, A przecież Polacy za Piłsudckiego to ich zabijali, okradali, więzili i gnębili, niszczyli gospodarkę itp, dlatego też nikt w okresie międzywojennym na ślonsku nie wychwalał powstań ślonskich, bo każdy wiedział że to był błąd.
@koło - uważasz, że to iż noszę koszulkę z sierpem i młotem = prokuratura za propagowanie komunizmu? zejdź człowieku na ziemię, bo najwyraźniej nie wiesz o czym piszesz. historię i zmarłych trzeba szanować, a historia Polski jest taka a nie inna.
koło ma rację, cmentarz niech sobie będzie ale po co te dodatkowe pomniki z napisami o wyzwoleniu Polski przez Armię Czerwoną, skoro wiemy, że Stalin wspólnie z Hitlerem napadł na nasz kraj, a Rosja stała się w rezultacie okupantem. Argumenty, że to oni nas wyzwolili są śmieszne, bo w ten sposób można powiedzieć, że armia czerwona wyzwoliła również Niemców! Pokrętna to logika, kiedy ktoś wyzwala cię na siłę, a przy okazji zgwałci.
graz46-Ale nie napisałem o tym, że miał by tam stać pomnik Hitlera, tylko o tym, że jak byś odebebrał pomnik nazistów, gdzie był by symbol nazistowski, a na tym pomniku, który stoi to są symbole komunistyczne, czyli symbole zbrodni na ludzkości. Nikt nie napisał że nie należy się szacunek tym żołnierzom, od tego są cmentarze, są tam alejki wojskowe i nikt nic nie ma przeciwko temu, aby ich tam pochować z napisem "Tu spoczywają żołnierze radzieccy" Przykładowo to w Owsiszczach to jest pomnik poległych żołnierzy z tej wsi, którzy zgineli za Niemcy, zarówno w I jak i w II wojnie, pomnik nie wzbudza nienawiści, bo nie ma tam żadnych symboli nazistowskich, czy Niemieckich. A co do ślonzoków, to ślonzok nimógł zdradzić, dlatego że ślonzok uznowoł siebie za Niemca. Równie dobrze szło by powiedzieć, że tyn ślonzok co poszoł na przymusowy pobór do wojska Polskiego , to zdradził ślonsk. Ślonzoki uważali siebie za Niemców, bez to też jak mogli zdradzić?
Gdyby stał pomnik Hitlera czy Stalina to by mnie mierził, ale tu chodzi o ludzi prostych,normalnych żołnierzy.A tu na Śląsku czy nie mieliśmy takich którzy "zdradzili" mam na myśli ludzi na siłę wciągniętych do niemieckiego wojska.
Piszesz "koło" ,że Twojemu dziadkowi włos z głowy nie spadł zastanów się dlaczego przecież Niemcy uznawali Śląsk jak swoje terytorium.Nasza historia jest strasznie zagmatwana.Nie o to chodzi aby kochac Stalina wiem,był mordercą.Jeszcze raz powtarzam tu ginęli tacy sami żołnierze jak nasi ginęli na innych frontach.Potrafmy w końcu rozgraniczyc politykę tą brudną na szczycie a tą z udziałem zwykłych ludzi. A co do "hutnika" dlaczego tak napisałam? Bo życie mnie uczy od kilkudziesięciu lat, że chodzenie do kościoła to nie to samo co wiara.Prawdziwa,taka która nie pozwala ubliżyc drugiemu człowiekowi,która zmusza cię do życia w pokorze ile razy wychodzisz z kościoła i zaczynasz używac
wulgaryzmów, ale nie oto tu chodzi to odrębny zupełnie temat.Pozdrawiam
graz46-Stalin zabił więcej polaków niż Hitler, każdy historyk ci powie, że Stalin to większy zbrodniarz od Hitlera i to ogromnie większy. Gdyby stał tam pomnik nazistów, to przeszkadzał by ci czy też nie? Przypominam ci, że większość obecnej polski, to były tereny Niemieckie, gdzie Hitler nie dokonywał ludobójstwa, bo uważał te tereny za swoje podobnie jak ludność, między innymi na górnym ślonsku, gdzie mój pradziadek był powstancem ślonskim, po wkroczeniu armii Niemieckiej w 1939 roku, to nie spadł mu włos z głowy z rąk Hitlerowskich, został jedynie przesłuchany, a przecież walczył przeciwko Niemcom, logika podpowiada że powinien dostać kulę w łeb od Hitlerowców albo obóz, natomiast jak wszedli komuniści w 1945 roku, to zaczęło sie codzienne ludobójstwo na ślonzokach i polokach, zabijali równo, nie ważne czy żołnierz walczył w AK czy w Wehrmachcie , polscy żołnierze co przeżyli wojnę, często obozy koncentracyjne, a nie byli w stanie przeżyć tych twoich wyzwolicieli, przykład to choćby rotmistrz Pilecki, który był w obozie koncentracyjnym i przeżył, walczył na wojnie i przeżył, Stalinizmu przeżyć nie był w stanie, tych dowódców można by wymieniać, choćby Łupaszka, Major Ogień, Major Ponury i wraz razem z nimi zginęło tysiące żołnierzy za to, że byli w AK. Zabijali nawet dzieci, takich choćby jak Inka, która była sanitariuszką, ona też dostała od tych twoich wyzwolicieli kulę w łeb. Wiec nie rozumiem cię, skoro Stalin był gorszy od Hitlera, to jak możesz nazywać go wyzwolicielem? Druga sprawa, jak ktoś postawił by tam symbol Hitlerowski,choćby flagę, to od razu był by prokurator, komunizm jest tak samo zakazany, wiec się pytam, czemu prokurator nie ściga tego, kto jest właścicielem tego pomnika, przecież te symbole są zakazane.
A co to za dziwna analogia, że jak chodzę do kościoła to coś tam...Do kościoła chodzę bo mam taką potrzebę, która nie ma nic wspólnego z tym co działo się kiedyś w historii i jak oceniam zachowanie czerwonoarmistów. Ale to typowe dla różnych dzisiejszych "postępowców" czyli jak chodzisz do kościoła, nie daj Boże masz normalną rodzinę, dzieci, itp. to na pewno jesteś głupim zacofańcem.
Oj "znawca" chyba masz naście lat ,serce czarne jak smoła i chodzisz do kościoła.Niestety ale to im zawdzięczasz to co masz czyli życie.A oni niestety prości żołnierze z dala od swoich bliskich życie tu zakończyli.Chyba nie oto chodzi aby umarłych wyrzucac z ich miejsc ostatniego spoczynku ? No ale cóż więcej takich panów Kaczyńskich rusofobów i będziemy jeszcze bardziej zadufani w swojej nienawiści.A gdzie chrześcijańskie miłosierdzie ?
ci co twierdzą, że ich wyswobodzili chyba zapomnieli, że najpierw napadli, gwałcili, zabijali i okradali, potem "wyswobodzili", potem znowu gwałcili, zabijali i okradali...