Czwartek, 26 grudnia 2024

imieniny: Szczepana, Dionizego

RSS

Procesja konna Sudół 2014. Jubileusze księdza i śpiewoka

21.04.2014 16:35 | 2 komentarze | ma.w

Proboszcz Przywara wziął udział w procesji po raz 40, a Paweł Konieczny jechał po raz 70. - Pamiętam jak śpiewaliśmy po niemiecku - mówił o swej pierwszej procescji konnej w 1944 roku. Miejscowi obu dali pamiątkowe szarfy i prezenty.

Procesja konna Sudół 2014. Jubileusze księdza i śpiewoka
Paweł Konieczny pojechał w procesji konnej po raz 70
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

127 koni naliczyli w korowodzie organizatorzy z Andrzejem Plochem na czele. - To bardzo dużo choć mieliśmy tutaj ponad 130 parę lat temu - wspominał członek Towarzystwa Miłośników Koni z Sudołu. Gościem honorowym był prof. Jerzy Buzek. Całą trasę przebył w siodle, wziął też udział w wyścigach na Topolowej. Polityk chętnie wdawał się w rozmowę z licznymi widzami procesji. Ci zachęcali go jako eurodeputowanego do starań o kolejne dotacje UE dla Polski, a zwłaszcza ziemi raciborskiej. - Nie macie tu tak najgorzej - komentował Jerzy Buzek z siodła.

Z samorządowców pojawili się prezydent miasta Mirosław Lenk, radna wojewódzka Ewa Lewandowska (oboje PO), radny powiatowy Marceli Klimanek i miejski rajca Eugeniusz Wyglenda. Ten ostatni pojechał konno - pierwszy raz w życiu.

W bryczce pojechali z proboszczem Przywarą księża - Piotr Tkocz z Tworkowa i Jerzy Witeczek z Krzyżanowic oraz wywodzący się z Sudołu ks. Eugeniusz Ploch.

Z Haci oraz spod Karwiny przyjechali w bryczkach Czesi.

Uatrakcyjnieniem były salwy armatnie w wykonaniu ułanów - pasjonatów historycznych mundurów i uzbrojenia - które wykonano podczas oczekiwania na wyścigi konne ulicą Topolową.