Zakaz kąpieli na Balatonie. Przez sinice
Na wodzisławskim kąpielisku Balaton wprowadzono zakaz kąpieli. Na powierzchni widoczne są pływające, zielone smugi.
Jeszcze wczoraj miasto informowało, że zbiornik na wodzisławskim "Balatonie" spełnia konieczne wymogi, jakim powinny odpowiadać wody w kąpielisku i miejscu wykorzystywanym do kąpieli. Niestety już dzisiaj, mimo dobrych wyników bakteriologicznych, wprowadzono zakaz kąpieli. Decyzję taką podjęto tuż po tym jak zaobserwowano zwiększoną ilość sinic.
Zakwitnięcie sinic można zaobserwować gołym okiem. Na powierzchni widoczne są pływające, zielone smugi. Toksyny wydzielane przez sinice podrażniają skórę i powodują zatrucia pokarmowe, a także uszkadzają wątrobę i układ nerwowy. – Dzisiaj badanie przeprowadzają pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Nie czekamy jednak na wyniki. Z uwagi na możliwe zagrożenie zdrowia zdecydowaliśmy się zamknąć kąpielisko do odwołania – informuje Janusz Należyty, zastępujący dyrektora MOSiR Centrum. – W tym samym czasie podjęliśmy wzmożone czynności w celu większego natlenienia wody, aby ograniczyć zjawisko sinic – dodaje Należyty.
Mimo zakazu kąpieli na terenie Ośrodka Rekreacyjnego „Balaton” nadal czynna jest wypożyczalnia sprzętu pływającego oraz park linowy. Chętni mogą również korzystać z boiska do siatkówki plażowej lub zażywać kąpieli słonecznych.
Komentarze
6 komentarzy
Balaton mógł by być wizytówką miasta, ale oczywiście miasto tego nie umie docenić i wkładają kasę gdzie indziej.
Jeśli to ma być kąpielisko z prawdziwego zdarzenia, a nie "zupa" to niestety niecka musi być stała. Kto był na Porubie w Ostrawie? Podobny akwen ale ma dno i przelewowy system filtracji wody. Aż miło wejść do takiej wody. W Jastrzębiu mają kompleks z "nierdzewki" jak w Kawrinie i też sinice nie grożą. Ale cóż - nie można pogodzić interesu wędkarzy z funkcją kąpielową Balatonu więc moim zdaniem szkoda kasy na inwestowanie w ten obiekt bez kompleksowego pomysłu na rewitalizację. To mogłaby być wizytówka Miasta wraz z basztą i pięknym terenem wokół...A tak chyba wszyscy będą się kierować do nowego "kaczoka" na Gosławie? A tam już się cieszą...hola hola...a może te glony to prowokacja hehehehe ;-)
Ciekawe czy gospodarz obiektu Bojko też się kąpie w tym łajnie?W końcu zawsze zachwala pod niebiosa obiekty MOSiR.
Nic nowego, jak cos roku zamykaja balaton, jak nie z powodu bakteri coli to teraz z powodu sinicy. Jest to jedyne kapielisko w Wodzislawiu i zeby bylo tak zaniedbane. A ze ledzie sie i tak nadal kapia to jest to wlasnie spowodowane tym ze jest upal i jak wspominalem jest to jedyne kapielisko
I tak sporo ludzi się kąpie. Ciekawe, do kogo będą mieli pretensje, jak coś im się stanie
