Czwartek, 26 grudnia 2024

imieniny: Szczepana, Dionizego

RSS

Krystyna Lamczyk dostała Pantofelka 2012

03.03.2013 18:31 | 5 komentarzy | ma.w

- Jestem wzruszona, że znaleziono mnie w tym maleńkim domku w Tworkowie - płakała najsłynniejsza gospodyni z Tworkowa, która wygrała plebiscyt Forum Kobiet Powiatu Raciborskiego.

Krystyna Lamczyk dostała Pantofelka 2012
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- Dziękuję za zaszczyt, tym co pomogli mi zdobyć tę nagrodę. Z panem wójtem Grzegorzem Utrackim zaczęłam moją przygodę. Byłam taką mamusią dla niego. Zawsze się zgadzaliśmy, pomógł mi te moje pomysły wyciągnąć z szuflady. To moja druga nagroda odbierana na Zamku. Myślałam, że nigdy tu nie przyjdę, a już dwa razy obiad tu jadłam - żartowała laureatka. Wójta Utrackiego doceniła także Danuta Hryniewicz z Forum, podkreślając, że jako jedyny co roku proponuje kandydatów ze swojej gminy.

Wójt Andrzej Chroboczek zaznaczał, że atmosfera panująca podczas imprezy jest warta nagrody, bo jest tak wspaniała. - Kapituła konkursu jest jak książęta z zamku co szukali Kopciuszka, osoby, do której lgną ludzie, ukochanej przez wszystkich - zaznaczył.

Pozostali nominowani to: Bartosz Kozina, Agnieszka Schneider, Renata Krauze i Ewa Orłowska.

Henryk Siedlaczek, którego przewodnicząca Forum Małgorzata Rother-Burek nazwała "naszym ojcem chrzestnym" podkreślał, że Pantofelek to "fantastyczny laur". - Ta nagroda nobilituje, a pani Krysia w pełni na nią zasługuje. Ona wykreowała wójta i nieraz karci posła. Wszystkie osoby z tej sceny są niecodzienne - podkreślał.

- Gdybym miała 5 pantofelków, wszystkie bym dziś rozdała - przynała na scenie przewodnicząca. Statuetkę ufundowała Elżbieta Ceglarek z Banku Spółdzielczego w Raciborzu.

7 lutego odbyło się posiedzenie kapituły decydujące o wyborze, w składzie: Małgorzata Rother-Burek, Elżbieta Biskup, Elżbieta Ceglarek, Danuta Hryniewicz, Lucyna Rajczykowska (pierwsza laureatk), L. Moryson, Maria Smyczek, Ewa Budyńska, Jadwiga Stojer, M. Korzonek i Kornelia Pawliczek - Błońska.

Nominowani:

Renata Krauze (przedstawiła ją Czesława Kordyaczny)

Reprezentuje Babiniec z Kuźni, założycielka grupy samopomocowej dla kobiet, dla wykluczonych społecznie i doświadczających przemocy. Pomaga osobom uzależnionym, przywraca im godność. - Dziękuję Celino, córciu, bez was nie byłoby mnie tutaj - dziękowała ze sceny.

Krystyna Lamczyk z Tworkowa (jej dokonania omówiła Kornelia Lach)

30 lat działa, a16 przewodzi kołu gospodyń wiejskich. Kuchnię śląską propaguje, podejmuje inicjatywy kulinarme. Aktywizuje społeczność lokalną, organizuje spotkania z dziećmi i młodzieżą. Dostała nagrodę wójta w 2009 r. i , Mieszko AD 2011. Stworzyła zagłębie kulinarne na Raciborszczyźnie. - Jestem zaskoczona, że znaleziono mnie w takim małym domku w Tworkowie - popłakała się na scenie.

Bartosz Kozina (prezentowała go Irena Białuska)

Historyk z zawodu, kinooperator w Bałtyku. Organizuje kwestę na rzecz odnowy cmentarza w Kuźni Raciborskiej, upraiwa dziennikarstwo obywatelskie - pisał w Nowej Tycie, prowadzi portal tylkokuznia.info, buduje lokalne społeczeństwo obywatelskie. Filar WOŚP w Kuźni od 10 lat. Był bardzo wzruszony. - Dziękuję Ci mamo - powiedział. Małgorzata Rother-Burek poinformowała, że nominowany właśnie stracił matkę i była mu wdzięczna, że przyszedł na ceremonię. Była pod wrażeniem, że dedykował nominację zmarłej.

Ewa Orłowska z Raciborza (sylwetkę przybliżył Janusz Loch)

Naznaczona genem społecznikowstwa rodzinnie. Pracuje w szkole specjalnej, z niepełnosprawnymi. Współgorganizowała towarzystwo pomocy dzieciom upośledzonym; choreograf Biesiady Śląskiej szkół specjalnych. Kultywuje miłość do Śląska, popularyzuje tutejsze obrzędy.- Mam korzenie śląskie, bo tato był stąd, a mama ze Lwowa. Dziękuję ludziom za naukę pokory, dzieci mi pokazały jaki jest świat, to one są wielkie, potrafią tak wiele osiągnąć - komentowała nominację.

Agnieszka Schneider

Emerytka wykraczająca poza stereotyp, członek koła Centrum, jego wiceprzewodnicząca. Organizuje odwiedziny chorych, oraz słynny grill na kempingu pod Oborą na przywitanie i pożegnanie lata; dobry duch i dawca energii, działkowiec, uważa, że potrzebni są niespokojni emeryci bo to ich późna dorosłość.