środa, 3 lipca 2024

imieniny: Anatola, Jacka, Ottona

RSS

Dzielnice zapłacą większy podatek by ich nie zalało

04.12.2012 23:31 | 4 komentarze | ma.w

Czy podwyżka podatku od nieruchomości to ukryty kolejny podatek - od "deszczówki"? 20-procentowy skok pierwszego zaniepokoił mieszkańców Miedoni.

Dzielnice zapłacą większy podatek by ich nie zalało
Mieszkańcy Miedoni zapytali prezydenta o 20-procentową podwyżkę podatku od nieruchomości
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Podatek od nieruchomości od tzw. pozostałych gruntów wzrośnie od 2013 roku o 6 groszy za każdy metr kwadratowy terenu. - Przy gruntach wielkości 10 arów to 60 zł rocznie, a za 30-arowy teren zapłaci się więcej 180 zł. To za duża podwyżka - uważa Marian Gawliczek. Na listopadowej sesji nie poparł podwyżki, podobnie jak Robert Myśliwy. Przeciw głosowali Dawid Wacławczyk i Piotr Dominiak. Reszta rajców ochoczo podniosła ręce i podatek poszybuje w górę od stycznia.

W Miedoni na spotkaniu z mieszkańcami prezydent po raz pierwszy publicznie musiał tłumaczyć się z podwyżki. - Samorząd Raciborza przyjął w przeszłości, że stawka tego podatku będzie rosła wolniej niż można. Inne miasta od razu ustalały stawki zbliżone do  maksymalnej, która wynosi 45 groszy. U nas po podwyżce będzie to 36 groszy - powiedział zagadnięty o wysokość podwyżki. Lenk przyznał, że podatek dotyczy głównie mieszkańców dzielnic gdzie Miasto planuje prace na rowach, w tzw. melioracji szczegółowej (nie wspiera już spółek wodnych i zleca to zadanie wodociągom).

- Weźmiemy od mieszkańców ale oddamy im przez udrożnienie rowów, by odprowadzały wodę w czasie ulewnych deszczy - wyjaśnił urzędnik. Podatek od gruntów pozostałych ma w kolejnych latach wzrastać. Rybnik i Wodzisław Śląski mają stawki powyżej 40 groszy i do takich Racibórz będzie dążył.