Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

KWK Marcel - w szpitalu zmarł 26-letni górnik

08.03.2012 22:55 | 296 komentarzy | acz
Ostatnia aktualizacja: 09.03.2012 17:11

Kilkanaście minut po godzinie 20.00 w kopalni Marcel doszło do silnego wstrząsu. - Dwóch górników zostało rannych. Pozostała część załogi została ewakuowana - mówi Zbigniew Madej, rzecznik Kompani Węglowej S.A., do której należy kopalnia Marcel.

KWK Marcel - w szpitalu zmarł 26-letni górnik
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wstrząs zanotowano 8 marca o godz. 20.20. – Był bardzo silny. Poszkodowanych jest dwóch górników. Jeden jest nieprzytomny – relacjonował Zbigniew Madej. Z uwagi na możliwość wystąpienia wstrząsów wtórnych wszyscy opuścili strefę zagrożenia i wyjechali na powierzchnię. Poszkodowani górnicy zostali przewiezieni do szpitali w Rybniku i Jastrzębiu Zdroju. Na uraz żeber skarży się jeszcze jeden górnik, który po pewnym czasie poprosił o pomoc medyczną.

Po godzinie 16.00 otrzymaliśmy smutną wiadomość z jastrzębskiego szpitala gdzie z urazem głowy przebywał najciężej ranny górnik. Potwierdził ją Grzegorz Juzek, zastępca szefa Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku. - Górnik zmarł. To młody chłopak, bo 26-letni, który na kopalnię Marcel przeszedł dwa lata temu z KWK Rydułtowy-Anna. Niczemu nie zawinił, miał po prostu ogromnego pecha. To najsilniejszy wstrząs do jakiego doszło w historii kopalni. Nikt się nie spodziewał, że tak mocny wstrząs może w ogóle nastąpić - mówi nam zastępca szefa urzędu.

Sejsmografy w Śląskim Obserwatorium Geofizycznym w Raciborzu odnotowały wstrząs dokładnie o godzinie 20.19. - Miał siłę około 3 stopni w skali Richtera. Od tego czasu, do godziny 8.00 nasze urządzenia nie odnotowały żadnych kolejnych silniejszych wstrząsów - mówi Wojciech Wojtak, szef raciborskiego obserwatorium. Na miejscu, w kopalni wstrząs oceniono na wartość przekraczającą 9 w dziesięciopunktowej skali górniczej, co daje 3,6 w skali Richtera.

Wstrząs był odczuwalny również na powierzchni. - Dziś w Radlinie doszło do dość dużego wstrząsu odczuwalnego przynajmniej od ul. Wiosny Ludów do ul. Solskiego. W bloku na ul. Wiosny Ludów przez około 10 sekund można było usłyszeć jak dzwonią szklanki, na wodzie w misce robiły się kręgi, a otwarte drzwi łazienki i pokoju wyraźnie drżały - piszą na platformę nowiny.info nasi internauci.
W kopalni Marcel urywają się telefony. Mieszkańcy zgłaszają uszkodzenia budynków spowodowane wstrząsem. - Jest ich bardzo dużo. Będziemy je weryfikować - mówi Madej.

(acz), (raj), (tora)

W galerii zdjęcia zniszczeń w domach w regionie, które spowodował wczorajszy wstrząs.
Zdjęcia można nadsyłać na adres info@nowiny.pl lub bezpośrednio na platformę http://www.nowiny.pl/info


 

Materiał nadesłany przez czytelnika na info@nowiny.pl