środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Ponad 30 rybnickich nutrii znalazło bezpiecznie schronienie. Wolontariusze zaapelowali do Donalda Tuska

07.10.2024 09:32 | 3 komentarze | ATy

Wczoraj (6.10) grupa wolontariuszy wyłowiła z rybnickiej Nacyny ponad 30 nutrii. Akcję przeprowadzono spontanicznie, by uprzedzić ewentualną interwencję firmy wołonionej w przetargu do eliminacji tych zwierząt. Nutrie trafiły pod opiekę weterynarza, trwają teraz formalności związane z uruchomieniem bezpiecznego azylu dla tych gryzoni.

Ponad 30 rybnickich nutrii znalazło bezpiecznie schronienie. Wolontariusze zaapelowali do Donalda Tuska
Ponad 30 nutrii zostało wczoraj wyłowionych z rybnickiej Nacyny.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wolontariusze koordynowani przez walczącą o prawa zwierząt Ewę Zgrabczyńską z Rebelii GOGH przez całą niedzielę przeczesywali rybnicki odcinek Nacyny w poszukiwaniu wyglądających na chore i osłabione nutrii.

Jesteśmy zajechani. Skrwawiłam stopę w nowych kaloszkach, jesteśmy przemoczeni do suchej nitki. Ale było warto. Bezpieczne i zaopiekowane są maluszki, matki karmiące, średniaki i kilka olbrzymków. Nie odpuszczę. To początek walki o humanitarne rozwiązania przy gatunkach IGO i innych dzikich gatunkach naszej fauny - przekazała w mediach spolecznosciowych Ewa Zgrabczyńska.

Rybnickie nutrie w walce o przetrwanie mogą liczyć jedynie na ludzi - fot. FB/Ewa Zgrabczyńska- Rebelia GOGH.

Rybnickie nutrie w walce o przetrwanie mogą liczyć jedynie na ludzi - fot. FB/Ewa Zgrabczyńska- Rebelia GOGH.

Udało sie odłowić ponad 30 zwierząt, które trafiły do azylu, zaakceptowanego przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska jako dzialanie zaradcze. O utworzenie takiego azylu dla nutrii od tygodni stara się Aneta Biegun. Kilka dni temu na miejscu pojawili się kontrolerzy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, oceniający stan faktyczny przygotowanych pomieszczeń i warunki, które zostały opisane we wniosku o zezwolenie na azyl do GDOŚ. Aneta Biegun zapewnia w mediach społecznościowych, że wszystkie wydatki związane z utrzymaniem azylu ponosi z własnej kieszeni.

Ewa Zgrabczyńska zaapelowała też do premiera Donalda Tuska oraz ministry klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski o przyjrzenie się sprawie. W swoim apelu zaznacza m.in.:

Apeluję o wstrzymanie decyzji RDOŚ- z przyczyn prawnych, ekonomicznych i etycznych. Ustawa umożliwia przekazanie zwierząt do azylu, wnioski o zgodę na utworzenie azylu (trzy) zostały przesłane do GDOŚ. Społeczeństwo życzy sobie, żeby nutrie żyły. Nikt nie neguje konieczności ich ekstrakcji z natury, ale nikt nie życzy sobie rzezi oswojonych zwierząt. Kolokwialnie ujmując: nutrie siedzą w wykopanych norach, donikąd się nie wybierają, grzecznie przychodzą po marchewkę, zżerając rošlinność pospolitą. Zgłosiły się osoby, które zamkną je dożywotnio i wykastrują- i to nie na koszt Państwa. Szok wzbudza nieugięta postawa "anty-life" katowickiego RDOŚ, który z uporem chce zapłacić ponad dwa tysiące publicznych złotych za zabicie pojedynczego zwierzęcia, co jest daleko posuniętą rozrzutnością- pół miliona za odłów 200 nutrii, co wiosny bez tych zwierząt na Śląsku nie uczyni - bo jest ich znacznie więcej. Alternatywne azyle i kastracja pozwoliłyby za to na wygaszenie populacji - czytamy w apelu.
Wolontaiusze apelują również do mieszkańców Rybnika o czujność i częste spacery brzegami Nacyny. Jak mówią, zostało tam jeszcze ok. 20 sztuk tych zwierząt. "Oswajaliście, dokarmialiście - czas na spacer" - przekonuje Ewa Zgrabczyńska.
Nadal trwają procedury związane z uruchomieniem azylu dla rybnickich nutrii - fot. FB/Ewa Zgrabczyńska- Rebelia GOGH.
Nadal trwają procedury związane z uruchomieniem azylu dla rybnickich nutrii - fot. FB/Ewa Zgrabczyńska- Rebelia GOGH.