Nasiąknięte wały i pustki w budżecie na pomoc doraźną. Wojewoda Michał Wójcik powiedział premierowi, jakie są potrzeby w województwie śląskim
- Również ważnym naszym zadaniem jest monitorowanie i wzmacnianie wałów przeciwpowodziowych, dlatego że boimy się o tę infrastrukturę, dlatego że te wały często są nasiąknięte - powiedział wojewoda Marek Wójcik podczas posiedzenia sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska.
Wyjście z fazy kryzysu
- Panie premierze, panowie ministrowie, szanowni państwo, jeżeli chodzi o województwo śląskie to myślę, że wyszliśmy już z takiej fazy związanej z ratowaniem życia i zajmujemy się raczej kwestiami związanymi z zabezpieczeniem - takim bieżącym udzielaniem pomocy poszkodowanym, odpompywaniem wody. Również ważnym naszym zadaniem jest monitorowanie i wzmacnianie wałów przeciwpowodziowych, dlatego że boimy się o tę infrastrukturę, dlatego że te wały często są nasiąknięte - powiedział wojewoda Marek Wójcik podczas sztabu kryzysowego we Wrocławiu, 16 września 2024 r.
W naradzie wzięli udział wspomnianym przez wojewodę premier Donald Tusk, a także m.in. wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz oraz minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak. Część rozmówców brała udział w spotkaniu w trybie zdalnym.
Wojewoda śląski zauważył, że 15 września przyjęto około 5000 zgłoszeń związanych z powodzią, natomiast 16 września zgłoszeń było dziesięć razy mniej. - Jesteśmy już w innej fazie tego kryzysu. Również prognozy pogody są optymistyczne, co raczej przekonuje nas, że na tym etapie raczej uprzątnięcie skutków, jak również zabezpieczenie wałów i innych budowli hydrotechnicznych jest naszym podstawowym zadaniem - dodał wojewowa śląski.
Potrzeba będzie o wiele więcej pieniędzy na pomoc doraźną niż jest w rezerwie
Donald Tusk poinformował o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej na najbardziej dotkniętych obszarach (m.in. w powiecie raciorskim), a także o zamiarze zwiększenia kwoty doraźnej dla ofiar powodzi z 6 tys. zł do 8 tys. zł.
Wojewoda śląski zwrócił uwagę, że środki zarezerwowane na doraźną pomoc dla mieszkańców kończą się.
- W moim budżecie, w tym momencie, w tej rezerwie zostało 425 tysięcy złotych. Natomiast zrobiliśmy już takie wstępne rozeznanie wśród samorządów. Wysłaliśmy do wszystkich gmin prośbę o informację, z jakim zapotrzebowaniem powinniśmy się liczyć. Dostaliśmy odpowiedzi z 30 gmin, więc to na pewno jeszcze nie jest pełna pula - powiedział wojewoda Marek Wójcik, stwierdzając, że po zwiększeniu kwoty doraźnej potrzebnych będzie co najmniej 15 mln 800 tys. zł.
- I to jest naprawdę ostrożne szacowanie w oparciu o trzydzieści gmin, w związku z czym tych środków na pewno nam nie wystarczy - powiedział M. Wójcik.
Więcej informacji:
- Powódź 2024 w naszym regionie 178 wiadomości, 388 komentarzy w dyskusji, 5126 zdjęć