Ogromna awaria Facebooka i Messengera. Wylogowało użytkowników, tysiące zgłoszeń w krótkim czasie
Użytkownicy zostali wylogowani z serwisu społecznościowego Facebook i komunikatora Messenger. Ponowne logowanie nie jest możliwe. Globalna awaria nastąpiła we wtorek (5.03.) po 16:00.
Blisko 130 tysięcy zgłoszeń o awarii Facebooka i prawie 50 tysięcy o awarii Messengera w ciągu kilkudziesięciu minut zgłosili użytkownicy w serwisie downdetector.pl, który zbiera i raportuje informacje o problemach z dostępem do usług i platform internetowych.
Użytkownicy Facebooka zostali wylogowani zarówno z tego serwisu, jak i z Messengera. Ponowne logowanie nie przynosi efektów - nawet wpisując dobre hasło, otrzymujemy komunikat, że jest nieprawidłowe. Zmiana hasła nie pomaga, na stronie pojawia się informacja, że nastąpił problem, który jest rozwiązywany.
Problemy mogą dotyczyć również Instagrama należącego do firmy Meta. Zgłoszenia o jego awarii pojawiły się skokowo w tym samym czasie, co informacje o Facebooku i Messengerze.
Serwisy przywrócono. Zalogować należy się dotychczasowym hasłem, a nie tym, które zmieniliśmy (jeśli to zrobiliśmy) w czasie trwania awarii. Jak podała InfoPiguła, "była to największa awa awaria Facebooka / koncernu Meta w historii. Na ok. 6 godzin dostęp do serwisów utraciło ok. 3,5 mld użytkowników na całym świecie. Padły: Facebook, Messenger, Instagram i WhatsApp. Awaria została spowodowana błędnym uaktualnieniem protokołu BGP, będącego podstawą działania dzisiejszego Internetu".
Komentarze
14 komentarzy
Widzicie? - 3,5 MILIARDA uzależnionych? (prawdopodobnie dużo więcej). Niektórzy uważają że jak nie masz FB to nie istniejesz. Problemem wielu stron jet to że są powiązane z FB - niektóre są krytycznie - że masz dostęp tylko po zalogowaniu na FB (nie ma opcji logowania odrębnym loginem/hasłem). Przydłaby się zakaz używania telefonów przez uczniów, zakaz (albo znaczne ograniczenie) używania telefonów w komunikacji publicznej (chcesz gadać - to wysiądź - a nie że pół autobusu wie o problemach Kaśki), podobnie wprowadziłbym zakaz "szczekaczek" (głośników BT) w przestrzeni publicznej - wszyscy mają słuchać twojej gów.....ej muzyki - chcesz słuchać głośno? - to sobie kup słuchawki! Ba! - nawet wprowadziłbym zakaz korzystania z telefonu (gry, FB, czaty) na chodnikach, drogach i przy przejściach (chcesz pograć?, napisać posta? - usuń się w bramę, usiądź na ławce - a nie właź na czerwonym).
Awaria jednego portalu - a zobaczcie jakie przerażenie na świecie - to też pokazuje jak i ilu ludzi jest od niego uzależnionych. Co robić, jak żyć bez fejsa? Setki milionów nie napisało kolejnego posta, nie zalajkowało jakiejś psudogwiazdeczki która uważa się za wielką celebrytkę, nie obejrzało durnego filmiku jak madka się zachwyca setną kupką bombelka, nie wrzuciło kolejnego zdjęcia z łazienki (oczywiście z filtrem). Przerażenie, pustka, bezmyślne klikanie "zaloguj" w ekran - odcięci od wirtualnego świata, czujący się jak ryba wyrzucona na brzeg. Tak awaria powinna potrwać tydzień, miesiąc - coby ludzie zaczęli dostrzegać innych - poza ekranem smartfona, komputera...
Masz rację. Dziękuję Ci za sprostowanie. Nawet takim człowiekiem, jak Ty, Bóg się posłużył, aby poprawić moją polszczyznę ;D (zawodowym pisarzem czy dziennikarzem nie jestem).
A rak w ogóle to luzuj majty, bo prawie każdy komentarz zawiera jakieś błędy. Skup się na meritum sprawy. A nadmieniając wspomnij o zauważonych błędach :)
@tosemja
"Kogo wina?"
Czyja wina.
Naucz sie jezyka polskiego, ruska onuco.
Wasza strona też uległa awarii dokładnie dzial Patrol wy wogòle ogarniacie co tam sie dzieje?
Tusk rządzi i już, juuuuż się dzieją takie rzeczy
Kogo wina? "Ruskich onuc", które nie chcą brać udziału w nadchodzacej wojnie...
I używaja gotówki. Bezczelni wywrotowcy...
Największy problem miał Kieca (już powoli były prezydent Wodzisławia ) nie miał gdzie lać wody i propagandy .
@ Persona1
Dziś coraz więcej urządzeń podłączamy do internetu - żeby być smart. Co mi po urządzeniu gotującym jak do działania potrzebuje stałego dostępu do internetu, albo w połowie gotowania się zawiesi bo robi aktualizacje systemu. Co mi po "yntelygentnej" lodówce która powiadomi wiadomością na telefon że nie zamknąłeś drzwi (czemu sama tego nie zrobi?). Żarówki, telewizory podobnie. Nawet są elektronarzędzia które do działania potrzebują internetu (wkrętarki Bo...h Rexroth). Wróg nie musi wysyłać milionów wojsk - wystarczy grupa hakerów a potem wojsko przejmie "uszkodzone" obiekty, infrastrukturę. Zobacz analogię - jeden wirus SARS sparaliżował świat, jeden wirus komputerowy - może sparaliżować cały system - zarówno może to być urząd, rozdzielnia prądu czy elektrownia, sieć komórkową, transport, czy inną infrastrukturę krytyczną a nawet współczesne samochody (wyobraź sobie że wskutek wirusa w aucie np zablokuje pedały czy kierownicę).
Wina Polowego, wyłączył FB bo Fita ma dziś konwencję. Na pewno tak to będzie tłumaczył Złom vel Szrot
Mam nadzieje, ze popalilo sie to dziadostwo raz na zawsze.
Swiat bez tego szitu bedzie lepszy.
x
Mam nadzieje, ze popalilo sie to dziadostwo raz na zawsze.
Swiat bez tego szitu bedzie lepszy.
A teraz wyobraźmy sobie, że cybernetyczne siły zbrojne obcego kraju zdalnie wyłączają nam prąd lub poszczególne elementy infrastruktury krytycznej. Stajemy się ślepi i zdezorientowani. Nie działają nie tylko komunikatory i sosziale, ale także telefony, nie ma Nowin.pl, pompy nie tłoczą wody do wodociągów, nie działają kotły CO. Totalny chaos. Koniec świata.
jak żyć... fuckbooka odcięli... A tak poważnie... Jeżeli dla kogoś facebook jest jedynym źródłem informacji to ten świat schodzi na psy. Wszystkie główne media internetowe (i jak widać nie tylko główne) od godziny rozpisują się nad awarią jednego serwisu internetowego. Nawet w nowinach, lokalnym portalu musi być wzmianka o tym. Odnoszę wrażenie, że jakby facebook nie działał przez tydzień to pewnie wybuchłaby wojna.