Energetyki tylko dla dorosłych. Sprzedawca może zażądać dowodu
Wraz z nowym rokiem napoje energetyczne w Polsce będą dostępne tylko dla osób pełnoletnich. To pokłosie zmian przegłosowanych przez Sejm RP 17 sierpnia, a konkretnie nowelizację ustawy o zdrowiu publicznym.
Zmiany wprowadzają zakaz sprzedaży energetyków, czyli napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny osobom poniżej 18. roku życia. Ponadto zakazano sprzedaży tych napojów na terenie szkół, innych placówek edukacyjnych oraz w automatach.
- W przypadku wątpliwości co do pełnoletności kupującego sprzedawca może żądać okazania dokumentu potwierdzającego wiek kupującego - czytamy w Ustawie.
Zaś producent lub importer napoju jest zobowiązany do oznaczenia opakowania jednostkowego wyrobu widoczną, czytelną oraz umieszczoną w sposób nieusuwalny i trwały informacją o treści „Napój energetyzujący” lub „Napój energetyczny”.
Osoba, która nielegalnie dostarczy taki napój osobie poniżej 18 lat, będzie narażona na grzywnę do 2 tys. zł. Z kolei producenci i importerzy, którzy nie spełnią wymogu oznaczania napojów, mogą być ukarani grzywną do 200 tys. zł, a nawet podlegać karze ograniczenia wolności.
W uzasadnieniu projektu podkreślono, że jego opracowanie nastąpiło po konsultacjach z ekspertami i stanowi reakcję na raport Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Instytutu Badawczego. Z tego raportu wynika, że 2,1% dzieci w Polsce w wieku 3-9 lat regularnie spożywało napoje energetyzujące, natomiast w przypadku młodzieży (w wieku 10-17 lat) odsetek ten wynosił odpowiednio 35,7% chłopców i 27,4% dziewcząt. Do wprowadzenia zmian dążyli politycy partii Republikańskiej.
fot. Freepik
Komentarze
3 komentarze
Poproś kolegów aby wyszli z Tobą gdzieś na plac zabaw.
Pobawisz się, przewietrzysz , wytrzeźwiejesz z energetyków i może rozum jeszcze wróci :)
5 klasa w końcu to trudne czasy
Za PO to już nawet energetyka nie wolno kupić co za czasy przyszły ludzie obudźcie się gonić to PO !!!!!
No i prawidłowo