Czy emeryci zostaną bez pieniędzy na Święta? Agencje znanego banku będą protestować 18 grudnia
Ostatni tydzień przed Świętami jest okazją do zrobienia ostatnich zakupów i przygotowań do Świąt. Wielu emerytów czeka ze świątecznymi zakupami do samego końca – inflacja bowiem najbardziej odbija się na osobach najmniej zamożnych. Jak się jednak okazuje, większość placówek agencyjnych PKO BP w całej Polsce 18 grudnia będzie zamknięta, co może znacząco utrudnić dostęp do pieniędzy osobom, które na co dzień nie korzystają z bankowości elektronicznej.
Czy emeryci zostaną bez pieniędzy na Święta? Agencje znanego banku będą protestować 18 grudnia
Powodem zamknięcia jest strajk właścicieli agencji PKO BP S.A. Inflacja bowiem odbija się nie tylko na portfelach emerytów, ale także przedsiębiorców, którzy z każdym rokiem ponoszą coraz większe koszty prowadzenia swoich przedsiębiorstw. Warto wspomnieć, że od stycznia 2024 roku minimalne wynagrodzenie za pracę wzrośnie do poziomu 4242zł, a więc o blisko 20%.
Tymczasem Agenci PKO BP od dłuższego czasu bezskutecznie wnioskują do Zarządu PKO BP S.A. o poprawę warunków prowadzenia placówek, w szczególności warunków finansowych – koszty rosną nieproporcjonalnie do przychodów. Wystarczy spojrzeć na mapę Polski – liczba agencji PKO BP w ostatnich 5 latach spadła o 50%.
Placówki te jednak mają strategiczne znaczenie dla lokalnych społeczności. Często zlokalizowane są na terenach wiejskich, gdzie stanowią jedyną alternatywę dla bankowości w kanale tradycyjnym. Faktem jest, że bankowość internetowa stanowi coraz częstszy wybór wśród młodych ludzi, jednocześnie rosnąca fala oszustw metodami na wnuczka czy na policjanta czy różnego rodzaju metody phishingowe sprawiają, że zaufanie do fizycznego pracownika Banku jest wartością nie do przecenienia.
- Obecnie przygotowujemy się do protestu, 18 grudnia 200 placówek PKO BP S.A. zostanie zamkniętych na jeden dzień w ramach protestu i mają odbyć się rozmowy w Warszawie nt. przyszłości sieci. Niestety Bank nadal, mimo wyroków skazujących i wielu ugód z byłymi Agentami, które podkreślają fakt, że została wykorzystana pozycja dominująca, a umowa jest bezprawna, nadal "robi swoje” - zapowiada jeden z właścicieli agencji PKO BP z nasego regionu w rozmowie z Nowinami.
- Co gorsza, zaraz po ostatnich wyborach do Sejmu, przyspieszyły działania obecnych decydentów, które najpewniej spowodują likwidację 200 placówek Banku, zanim dojdzie do zmiany Zarządu. Wydaje się to być decyzją polityczną, podrzuceniem swego rodzaju kukułczego jaja nowemu Zarządowi. 200 pozwów, gdzie każdy może oznaczać kilkaset tysięcy złotych odszkodowań oznacza wielomilionowe straty dla budżetu Banku i Skarbu Państwa - wylicza nasz rozmówca, już teraz przepraszając klientów za utrudnienia, które mogą ich dotknąć w poniedziałek 18 grudnia. W pozostałe dni przedświąteczne placówki będą do dyspozycji klientów.
Komentarze
8 komentarzy
Jak protest wygląda w praktyce? Siedzą, plotkują, a bank im zapewnia stoły z gorącymi napojami.
Znajomy działacz Po powiedział mi ze mają zabrać 13 i 14 i dać z tego podwyżki dla nauczycieli po 30% a tym od wfu po 40%
To może też zlikwidować mopsy po co biednym chorym pomagać ????,Piszący tu niektórzy poniżej wstydu nie mają ,ciekawe gdy ktoś z was zachoruje a przepracuje tylko np.8 lat to powinien gdzieś pod płotem umrzeć ? Następnym razem nie patrz na innych , patrz na siebie bo wróżek nie jesteś, by wiedzieć co spotka cię jutro,ale gratuluję i życzę wam młodzi zdrowia rozumu roboty do 70 z niedzielami włącznie - czyż nie o to wam chodzi ??? Dodam jeszcze niezależnie od wykonywanej roboty ......
"kto przepracował mniej nie powinien dostać nic a nie jak za pisu 1 dzień pracy albo 6 lat i jeszcze 14 pensje dają takim SKANDAL! "- nie przeginaj facet ,nikt nie chce pelnych ale za kazdy dzien wplacony groszowe ale groszowe (nie pelne z czym sie zgadzam),powinny byc bo to Ich wlasnisc i prawo.Nie przeginajmy ani za PISem ani za skrajnych liberalow
Od 18 do 24 jest 6 dni , więc jaki problem może być z pieniędzmi
W święta sklepy są zamknięte więc pieniądze są zbędne .... to tak na marginesie .
Najważniejsza sprawa nowego rządu to naprawa systemu emerytalnego i emerytura minimalna 2000zl powinna przysługiwać tylko osobom które przepracowały minimum 15 lat kto przepracował mniej nie powinien dostać nic a nie jak za pisu 1 dzień pracy albo 6 lat i jeszcze 14 pensje dają takim SKANDAL!
no przecież na pewno odłożyli coś z poprzednich trzynastek, czternastek... osiemnastek... dadzą radę, przecież pis dbał o swój elektorat