Gdzie znajduje się obraz świętej Barbary z Cechowni KWK Anna?
4 grudnia 2011 roku odbyła się w Pszowie niezwykła uroczystość. W związku z likwidacją kopalni górnicy przenieśli obraz św. Barbary, który był w cechowni kopalni Anna, do pszowskiej bazyliki. Inicjatorem tego wydarzenia był między innymi Paweł Kowol. Uroczystości przeniesienia obrazu zgromadziły tłumy.
W 2012 roku działająca w Pszowie kopalnia węgla kamiennego Anna (Ruch II Anna) przestała istnieć. Została ona połączona z Rydułtowami. Wchłonięcie pszowskiej kopalni przez rydułtowską wiązało się z usunięciem sztygarowni, cechowni i wielu stanowisk związanych z funkcjonowaniem kopalni. Wtedy Paweł Kowol podjął inicjatywę związaną z tymi zmianami.
- Podjąłem rozmowy z organizacjami związkowymi i wyszedłem z inicjatywą przeniesienia tego ważnego obrazu do naszej bazyliki. Było to symboliczne zamknięcie kopalni Anna. Wymyśliliśmy, że w Barbórkę zostanie przekazany ten obraz, który znajdował się w cechowni, do bazyliki. Cechownia to było miejsce, gdzie górnicy oddawali hołd naszej patronce przed zjazdem na dół kopalni – mówi Paweł Porwoł, były dyspozytor główny i przewodniczący Z.Z. Nasza Kadra.
Komuna nie chciała obrazu, wrócił po strajkach solidarnościowych
Obraz był od początku powstania cechowni, jednak władzom komunistycznym ta sytuacja przeszkadzała.
- Jak przyszła komuna, głęboko wkraczająca w struktury kopalni, to pod przykrywką remontu obraz został usunięty. Trzeba było go wynieść, aby rzekomo nie został uszkodzony. Wrócił dopiero po strajkach solidarnościowych. To był jeden z postulatów pracowników kopalni Anna. Obraz powrócił jeszcze w trakcie strajków w sposób uroczysty – mówi Paweł Kowol.
Różne były kulty świętej Barbary na kopalniach. Czasem były to obrazy, innym razem figurki patronki górników. Jak wspomina pan Kowol, na kopalni Anna był pewnego rodzaju ołtarz z wizerunkiem świętej.
Dwie Barbary w jednym kościele
- Z pomysłem przeniesienia obrazu poszliśmy do dyrekcji kopalni. Wcześniej ustaliliśmy wszystko z ówczesnym proboszczem, księdzem prałatem Józefem Fronczkiem. Proboszcz zwrócił wtedy uwagę, że trzeba wybrać stosowne miejsce w kościele, gdyż w bazylice był już ołtarz, na którym znajdował się obraz świętej Barbary. Dyrektor śp. Janusz Matuszek wyraził zgodę, ale chciał więcej informacji. Warto wspomnieć, że z kopalni, bez względu na warunki atmosferyczne szła procesja w asyście orkiestry, były też poczty sztandarowe na mszę. Tak było od strajków solidarnościowych. Obraz został poddany głębokiej renowacji w 2011 roku. Z tyłu tego obrazu powinny być cztery daty – malowania 1908 rok, konserwacji 1980 i przemalowania 2000 i 2011 rok. Pierwsza konserwacja i pierwsze przemalowanie została wykonana przez Witka Kubka, pracownika naszej kopalni, który miał zdolności artystyczne. Istniało ryzyko, że w ciągu najbliższych kilku lat ten obraz nie będzie stanowił żadnej wartości, dlatego była konieczność dokładnej renowacji. Takiego przemalowania i konserwacji dokonał artysta Trzos - mówi Paweł Kowol.
Uroczystość ściągnęła tłumy
- Dwa razy w Pszowie były takie tłumy. Pierwszy raz to listopad 1980 roku, kiedy przyjechał biskup Bednorz. Drugą uroczystością było właśnie przekazanie tego obrazu, czyli 4 grudnia 2011 roku. Obraz po dziś dzień jest i warto go zobaczyć w bocznej kaplicy pszowskiej bazyliki. Przed przeniesieniem obrazu z inicjatywy Jerzego Grycmana wykonano w zakładzie fotograficznym Foto Gawęda kopię obrazu z cechowni. 4 grudnia w miejsce oryginału obrazu wstawiono kopię a oryginał w uroczystej procesji został przeniesiony do pszowskiej bazyliki. Później kopia ta zmieniała miejsca, wpierw na parter łaźni a przed wyburzeniem na podszybie Szybu Chrobry I. Został tam odpowiednio zabezpieczony i można go zobaczyć podczas Industriady – mówi Kowol.
- Barbórka 2023 23 wiadomości, 90 komentarzy w dyskusji, 861 zdjęć