Wtorek, 19 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Seweryny, Salomei

RSS

40 kilometrów w siodle i umundurowaniu. Z Huzarskiej Doliny do wsi Królowe pojechali w rajdzie historycznym

03.09.2023 11:26 | 0 komentarzy | ma.w

Ludwik Gorczyca jako chorąży III. Śląskiego Pułku Ochotniczego Ułanów Śląskich jechał na czele rajdu ułanów na trasie Racibórz-Głubczyce-Królowe. Wraz z nim wyruszyło 5. jeźdźców, w tym nastolatka. Na Zamku spotkali się z wiceprezydentem Raciborza Dawidem Wacławczykiem. - Wszystkiego dobrego, niech się jedzie dobrze. Ku chwale Ojczyzny i Panem Bogiem! - przekazał im pierwszy zastępca prezydenta miasta.

40 kilometrów w siodle i umundurowaniu. Z Huzarskiej Doliny do wsi Królowe pojechali w rajdzie historycznym
Na dziedzińcu zamkowym pojawili się na krótko ułani w mundurach polowych. Na czele jechał raciborzanin z Ostroga - Ludwik Gorczyca
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

-Ten rajd organizujemy ku czci majora "Łupaszki". Wieńczy go uroczysta msza we wsi Królowe w 72. rocznicę zamordowania majora - wyjaśniał L. Gorczyca.

Jeźdźcy mieli do pokonania 40 km, może trochę mniej, kiedy można było skorzystać ze skrótu.

Jechali w umundurowaniu polowym, ale na część uroczystą przyodziali się w garnizonowe mundury i wyposażyli w ozdobne szable oraz oznaczenia pułku.

Konie, których dosiedli to: szlachetnej półkrwi, polski koń sportowy i tinker.

Na trasie dołączyli doń rotmistrzowie Gadowski i Galara. - W 10. jeźdźców w barwach ułanów kończymy rajd - dodał Gorczyca.

WIDEO: PRZYJAZD UŁANÓW NA DZIEDZINIEC ZAMKOWY

-Zsiąść tu nie problem, ale wejść na wysokiego konia niełatwo - żartowali konni, gdy pytano ich o zdjęcie przy wierzchowcu. Dla nich takie wielokilometrowe dystanse to nie pierwszyzna. Udali się z Raciborza na Żerdziny, Pietrowice Wielkie, Kietrz, Kozłówki i do Głubczyc.

Oprócz Gorczycy z Raciborza wyjechali: chorąży kawalerii ochotniczej Stanisław Dyrda Szczejkowice, wachmistrz Gala z Żor, Dominik Wilhelm - Wodzisław Śląski i Dawid Sokołowicz - Rybnik. Jedynym cywilem była w tym gronie Lena Majer.

WIDEO: WICEPREZYDENT DAWID WACŁAWCZYK O WALORACH TURYSTYKI KONNEJ

Wiceprezydent Wacławczyk przyznał, że po raz pierwszy uczestniczył w takim odbiorze meldunków oddziału konnego. - A kto tu jest Hubal? - pytała raciborzanka obecna na dziedzińcu Zamkowym. Za odpowiednika słynnej postaci historycznej wskazano chorążego Dyrdę. Przyjazdowi jeźdźców na Zamek przyglądała się wycieczka turystów z Czech.