Anna Kapka z Górek Śląskich świętuje 100. urodziny

W ten wyjątkowy dzień z życzeniami do jubilatki przybyła wójt Anna Iskała, przewodniczący Rady Gminy Gerard Przybyła oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Nędzy Joanna Ratuszniak. W pięknych okolicznościach przyrody, pod dachem ogrodowej altanki pani Annie wręczono bukiet kwiatów, list gratulacyjny, do którego dołączono również depeszę gratulacyjną od premiera Mateusza Morawieckiego.

Anna Kapka urodziła się w pobliskiej Suminie. Później przez kilka lat mieszkała w Raciborzu, gdzie pracowała w centrali telefonicznej na PKP (jak mówi jedna z córek, spora część rodziny związana była z kolejnictwem). Następnie w tym mieście przez wiele lat prowadziła własny sklep z jarzynami. W czasie swojego długiego życia doczekała się dwóch córek, czterech wnuczek, czterech prawnuczek, jednego prawnuka i jednego praprawnuka.

Zamiłowanie do własnego zieleńca jubilatka ma do dziś. Codziennie przechodzi cały ogród i jeżeli coś jest nie tak, zaraz wydaje dyspozycje rodzinie, co trzeba poprawić. - Myślę, że takim najlepszym przepisem babci na długowieczność jest to, że ma przez całe życie wokół siebie dużo ludzi, którzy ją kochają i pomimo tego, że czasami babcia daje im w kość, to w dalszym ciągu są dla niej pełni serca, ciepła i wyrozumiałości - mówi wnuk pani Anny.

- Mama zawsze dobrze i zdrowo się odżywiała. Teraz robi sobie spacery i bardzo dużo czyta. Nawet nie potrzebuje do tego okularów - mówi z kolei córka Grażyna. - Ponadto ogląda telewizję i cały czas żyje tym, co się dzieje na świecie - dodaje. Jak zaznaczają członkowie rodziny, pani Anna sama potrafi zrobić sobie śniadanie i kolację.

Anna Kapka jest - co podkreśla kierownik USC w Nędzy Joanna Ratuszniak - najstarszą mieszkanką gminy. - Jest pani Anna i długo, długo nic - dodaje wójt Iskała, która zaznacza, że kolejna osoba o długim wieku liczy sobie 90 lat.

Bartosz Kozina