Czwartek, 26 grudnia 2024

imieniny: Szczepana, Dionizego

RSS

Paragony grozy przegoniły turystów. Przedsiębiorcy znad Bałtyku pytają: czy pyszny obiad za 40-50 złotych to dużo?

29.07.2023 09:21 | 112 komentarzy | ż

Działający nad morzem przedsiębiorcy skarżą się na straszenie "paragonami grozy" i przekonują, że nad Bałtykiem wcale nie jest tak drogo.

Paragony grozy przegoniły turystów. Przedsiębiorcy znad Bałtyku pytają: czy pyszny obiad za 40-50 złotych to dużo?
- Przestańmy wstydzić się naszej turystyki - apelują przedsiębiorcy z Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. Zdjęcie ilustracyjne, Freepik.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

"Ile można narzekać na paragony grozy?"

- Ile można narzekać na paragony grozy? Ile można zwracać uwagę na najdroższe oferty, jakie oferują hotele w regionie? Jeżeli ktoś ma ochotę na weekend w Hiltonie, to oczywiście ma do tego prawo, ale w Kołobrzegu, Świnoujściu czy w Międzyzdrojach można wypocząć za naprawdę rozsądne pieniądze. Na polską turystykę w ostatnich dwóch latach prowadzona jest niezrozumiała dla mnie nagonka. Efekt jest taki, że turystów z Polski jest w tym roku mniej nad polskim morzem. To sytuacja dla mnie zaskakująca i niezrozumiała – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Frytki za 25 złotych, czyli skrajne przypadki

Przedsiębiorcy zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej z sektora turystycznego przyznają, że ten sezon jest trudniejszy. Obłożenie w hotelach waha się od 50 do 90%. Jest niższe nawet niż w pandemicznym roku 2021. - Jeżeli się uprzemy to znajdziemy nad morzem frytki za 25 złotych i noclegi za 20 tysięcy złotych za tydzień, ale po co pokazywać skrajne przypadki? Efekt takiego działania to setki turystów, którzy stwierdzają, że nad morze nie jadą, bo paragony grozy, drożyzna i jest nieciekawie. Jako Północna Izba Gospodarcza apelujemy: porzućmy te niezrozumiałe kompleksy i przestańmy wstydzić się naszej turystyki – dodaje Hanna Mojsiuk.

"Czesi są zachwyceni"

- Zdajemy sobie sprawę, że inflacja dotyka wszystkich, nie możemy jednak zgodzić się z retoryką, że nad Bałtykiem ceny to rozbój w biały dzień, bo to nieprawda – mówi Karolina Sadka, przedstawicielka jednego z hoteli w Międzyzdrojach.

Prezes oddziału Północnej Izby Gospodarczej w Świnoujściu Piotr Kośmider mówi, że turyści z zagranicy chwalą sobie wczasy nad Bałtykiem. – Turyści z Czech są zachwyceni polskim morzem, mówią, że tak szerokiej, publicznej plaży jak w Świnoujściu to jeszcze nie widzieli. W wielu kurortach są tylko hotelowe plaże i leżaki po 5 Euro. Zacznijmy doceniać naszą turystykę – mówi Piotr Kośmider.

* * *

Kiedy ostatnio byliście nad Bałtykiem? Jakie mieliście wrażenie? Czy nad polskim morzem panuje drożyzna? A może to przedsiębiorcy mają rację? Dajcie znać w komentarzach, co o tym sądzicie.

źródło: Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie, oprac. ż