Największy parking przy Opawskiej z parkomatami. Klienci Leclerca nie płacą, ale do czasu
1,5 godziny może stać auto na darmowym bilecie pod marketem Leclerka. Jeśli ktoś zostawi tam pojazd na dłużej - musi płacić. Sklep wprowadził opłaty za postój, choć ten system nie wszędzie się sprawdza.
![Największy parking przy Opawskiej z parkomatami. Klienci Leclerca nie płacą, ale do czasu](https://cdn.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2023/06/07/220999_1686168107_12494800.jpg)
Parkomat stoi też przy Lidlu na Ostrogu, ale takie urządzenie wdrożone zaraz po otwarciu sklepu Netto przy placu Konstytucji zostało dość szybko wyłączone. Tłumaczono klientom, że to z myślą o ich komforcie. Netto zastąpiło Tesco, pod którym chętnie parkowali mieszkańcy okolicznych osiedli. Sieć Netto przejmując sklep, przeniosła tam wówczas parkomat z ulicy Opawskiej.
Podobnie jak Netto postąpił Aldi przy Nowomiejskiej - tak jak Netto zrezygnował z parkomatu.
Parking przy Leclerku bywał w ciągu dnia zatłoczony, choć nie zawsze frekwencja klientów w sklepie pokrywała się z liczbą samochodów pod nim.
Kto teraz kupuje w markecie, ma czas na zakupy - 1,5 godziny bez ponoszenia opłaty za parkowanie, choć musi pobrać stosowny bilet z informacją o godzinie rozpoczęcia postoju.
Nie każdy jeszcze orientuje się, że na parkingu przysklepowym zaszła zmiana, ale przy wjazdach stoją stosowne znaki, a przy wejściach do sklepu są parkomaty z obszerną informacją. Niewiedza może skończyć się finansową karą, o czym sklep wyraźnie informuje.
Darmowy postój umożliwiają na razie sklepy Aldi i Lidl przy Opawskiej. Nie ma też opłat przy marketach Dino. Kaufland pozwala parkować klientom przez dwie godziny, później trzeba płacić. Pozbawione opłat są postoje w centrum handlowym w Oborze.