Leonek z Nędzy jest już w Genewie. Niedługo przejdzie operację, na którą zbierał cały region
Takiego poruszenia w Nędzy - jak swego czasu przyznała wójt Anna Iskała - nie było od lat. Miejscowi skrzyknęli się, aby pomóc malutkiemu chłopczykowi w zbiórce na operację serca. Ale pomagali nie tylko mieszkańcy tej gminy, bo zaangażował się cały region. Teraz przed Leonkiem chwila, o której jego rodzice – Karolina i Ariel marzyli, jak tylko dowiedzieli się, że ich syn tego wymaga.
- Leonek melduje się w Genewie - poinformowali rodzice chłopczyka za pośrednictwem Facebooka – strony "Serce dla Leonka", którą założyli, aby jak najszerzej rozpropagować zbiórkę na jego rzecz. Potrzebne było nieco ponad 900 tys. złotych, kwoty, która umożliwiła Leosiowi wyjazd do Genewy, gdzie przejdzie pilną operację serca. Rodzice o jego wadzie mówili, że ta jest jak tykająca bomba. Przypomnijmy, ostateczna diagnoza brzmi: odejście obu dużych naczyń z prawej komory, dwuujściowa prawa komora, malpozycja naczyń, ubytek przegrody międzykomorowej zwężenie dwupłatowej zastawki pnia płucnego, zastawka mitralna spadochronowa i inne pozabiegowe zaburzenia funkcji krążenia.
Historia Leonka poruszyła wiele ludzkich serc, dzięki czemu potrzebne środki udało się zgromadzić. Przykładem jednej z wielu akcji jest koncert charytatywny, którego organizacji podjął się klub sportowy LKS 1908 Nędza. Czytaj więcej: Mimo dzielących nas różnic jednoczymy się w trudnych chwilach. Region pomaga Leonkowi z Nędzy [ZDJĘCIA, WIDEO].
- To dla nas piękny dzień, ale nie będziemy go świętować, bo ten najtrudniejszy czas przed nami, czyli 26 dni w Genewie. To będzie ciężki czas, a później pewnie będzie jeszcze trudniej, bo Leoś będzie miał różnie rehabilitacje, bo nie będzie miał łatwo, żeby stanąć na nogi - mówił Ariel Cebula kilka godzin po zakończeniu zbiórki. Chłopczyk jest już w Genewie, choć miał być tam szybciej, ale z powodu choroby – ropy na migdałkach wyjazd należało odsunąć w czasie.
Rodzice za pośrednictwem Facebooka informują, że podróż do Genewy podzielili na dwa dni z noclegiem w Niemczech. Na miejsce dotarli w piątek 5 maja. - Leonek spisał się na medal, jeśli chodzi o cierpliwość, na każdym kroku pokazuje jaki dzielny z niego chłopak - relacjonują.
Chłopczyk do szpitala przyjęcie ma zaplanowane na poniedziałek 8 maja, gdzie od 10 ma przechodzić dokładne badania i jeśli wszystko będzie dobrze, to w ciągu kilku dni ma odbyć się operacja.
- Przede wszystkim nie można się załamywać - mówili Nowinom Karolina i Ariel Cebulowie, kiedy rozmawialiśmy o ich walce o zdrowie syna. Czytaj więcej: Co czują rodzice dziecka, którego zdrowie wyceniono na ponad 900 tys. złotych? Karolina i Ariel Cebulowie z Nędzy walczą o Leonka.
Ludzie:
Anna Iskała
Radna Powiatu Raciborskiego, była wójt gminy Nędza.