Wchodzą w życie zmiany dotyczące ubezpieczeń samochodów
W życie weszły przepisy, zgodnie z którymi towarszystwa ubezpieczeniowe otrzymują szeroki dostęp do danych kierowców. Nie potrzebują też ich zgody, by przetwarzać je przez wiele lat po ustaniu umowy. Taryfa opłat za OC może wzrosnąć dla kierowców, którzy mają na swoim koncie wykroczenia lub przestępstwa drogowe.
Firmy ubezpieczeniowe mogą korzystać z danych w CEPiK
Zmiany w przepisach w większości zaczęły obowiązywać już 1 stycznia, na skutek nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym. Od początku roku sprawcy wykroczeń drogowych muszą się liczyć z wyższymi karami finansowymi. Ale to tylko część zmian, 17 czerwca obowiązywać zaczął kolejny przepis, związany z dostępem towarzystw ubezpieczeniowych do bazy CEPiK.
Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców to system informatyczny, w którym gromadzone są informacje m.in. o pojazdach, ich właścicielach i kierowcach. Z systemu korzystają różne instytucje, w tym policja, czy urzędy. Zawiera również funkcjonalności, które umożliwiają użytkownikom indywidualnym sprawdzić liczbę punktów karnych czy historię pojazdu. Od dziś dostęp do danych mają towarzystwa ubezpieczeniowe.
Wysokość ubezpieczenia uzależniona od historii kierowcy
Przepisy, które weszły w życie 17 czerwca, dają towarzystwom ubezpieczeniowym m.in. do:
- danych o liczbie, rodzaju i dacie wykroczeń lub przestępstw stanowiących naruszenia przepisów
- informacji o prowadzeniu w stanie nietrzeźwości, po użyciu alkoholu lub innego środka odurzającego
- informacji o liczbie przypisanych punktów karnych
Prawo do przetwarzania tych danych firmy ubezpieczeniowe otrzymują na 12 lat od momentu rozwiązania umowy z ubezpieczonym i co więcej, nie potrzebują na to jego zgody. Ubezpieczalnie prawdopodobnie podniosą ceny dla kierowców, którzy nie mają "czystej karty".