Czwartek, 26 grudnia 2024

imieniny: Szczepana, Dionizego

RSS

Norwegowie w cieniu Szarloty - wizyta norweskich partnerów w Rydułtowach

09.06.2022 09:48 | 0 komentarzy | FK

Burmistrz Rydułtów Marcin Połomski oraz burmistrz Øvre Eiker Knut Kvale podpisali umowę o partnerstwie. Jednym z elementów wizyty była konferencja dotycząca polityki senioralnej, która odbyła się w Rydułtowskim Centrum Kultury.

Norwegowie w cieniu Szarloty - wizyta norweskich partnerów w Rydułtowach
Burmistrz Rydułtów Marcin Połomski oraz burmistrz Øvre Eiker Knut Kvale podczas podpisania umowy o partnerstwie.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

O warunkach nowej współpracy, zagranicznych praktykach i aktywizacji seniorów rozmawiamy z włodarzami obu samorządów.

Rozmowa z burmistrzem Rydułtów Marcinem Połomskim

– Jak zrodziła się ta inicjatywa współpracy i co na niej zyskają Rydułtowy?

– Temat współpracy jest związany z programem Rozwój Lokalny. W 2019 r. rozpoczął się jego pierwszy etap, czyli złożenie wniosku. W czerwcu zeszłego roku nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu. Jesteśmy bardzo zadowoleni i dumni, bo znaleźliśmy się w grupie tych miast, które otrzymały środki na realizację tego projektu. Mówimy tu o kwocie około 3,5 mln euro, które nie pochodzą z Unii Europejskiej, ale z Norwegii, Liechtensteinu i Islandii. Pieniądze te, co jest dla nas bardzo ważne, mogą być wykorzystywane bez wkładu własnego. Z punktu widzenia Rydułtów jest to dużo pieniędzy. Dotychczas nie było u nas tak dużych środków, które wpłynęły z jednego konkursu. Dodatkowym bonusem programu jest współpraca z partnerem norweskim. Czekaliśmy z niecierpliwością czy znajdzie się miasto, które będzie zainteresowane współpracą z nami. Na 29 miast, które awansowały do trzeciego etapu, bodajże tylko 16 z nich ma partnera. My zostaliśmy wybrani przez Øvre Eiker. Pod koniec ubiegłego roku pierwszy raz mieliśmy okazję spotkać się on-line. Później aż do 31 maja były tylko kontakty zdalne. Troszeczkę też z obawą i niepewnością jechaliśmy do Warszawy na pierwsze spotkanie twarzą w twarz. Okazało się ono jednak bardzo owocne, od razu między naszymi delegacjami nawiązała się dobra relacja.

– W jakich obszarach będzie współpraca pomiędzy miastami i czego konkretnie dotyczy?

– W ramach współpracy będziemy pracować w trzech obszarach. Pierwszy to polityka senioralna, drugi partycypacja społeczna i trzeci środowisko. Liczymy na wsparcie merytoryczne miasta partnerskiego w ramach tych trzech obszarów, ale przede wszystkim na inspirację w postaci dobrych praktyk stosowanych w Norwegii. Współpraca prowadzona będzie w zakresie kreowania nowoczesnych rozwiązań rozwojowych w mieście, tak aby wykorzystać dostępne technologie, ale także zaczerpnąć od Øvre Eiker sprawdzonego podejścia, które może znaleźć skuteczne zastosowanie na naszym lokalnym gruncie. Głównym celem tej inicjatywy jest dostarczenie nam sprawdzonych doświadczeń w kreowaniu polityki senioralnej, środowiskowej i społecznej z miast norweskich.

– Czy jest coś, czego miasto już nauczyło się od norweskiego partnera?

– Podczas przygotowań do realizacji obszarów współpracy nasi przyjaciele z Norwegii wielokrotnie wskazywali, że o polityce senioralnej i partycypacji społecznej nie sposób mówić oddzielenie. To dwa wymiary, które się przenikają, są jednością i muszą działać równolegle. W naszym mieście często skupiamy się na seniorach i starzeniu się społeczeństwa jako na osobnym problemie. Norwegowie wskazali nam jednak, że angażowanie seniorów w życie społeczne, pokazywanie im że są ważnym elementem swojej małej ojczyzny i słuchanie ich głosu sprawia, że chętniej uczestniczą w życiu gminy, co prowadzi właśnie do partycypacji społecznej, a równocześnie pomaga zmniejszyć problem wykluczenia. Mówiąc o partycypacji, myślimy o każdej grupie społecznej. Począwszy od najmłodszych poprzez przedsiębiorców aż po przedstawicieli starszych. Norwegowie przedstawili nam wiele błędów, które wystąpiły u nich podczas realizacji różnych projektów. Cieszę się, że możemy korzystać z ich doświadczenia.

Rozmowa z burmistrzem Øvre Eiker Knutem Kvale'm

– Jak pan postrzega miasto Rydułtowy, w czym jest podobne do waszego miasta? Czego Rydułtowy mogą się nauczyć i jakie korzyści wynieść z tej współpracy?

– Wszystkie miasta i gminy na świcie łączy jeden mianownik. Ludzie tam rodzą się, żyją i umierają. Ten cykl życia kończy się opieką nad osobami starszymi. Wyzwaniem w Norwegii jest fakt, że społeczeństwo żyje coraz dłużej. W ostatnich latach wiele się zmieniło. Kiedyś było tak, że w pewnym wieku osoba, która nie mogła już żyć samodzielnie, przenosiła się do domu opieki dla osób starszych. Teraz dokładamy starań, aby ludzie jak najdłużej mieszkali we własnym domu i tylko osoby, które wymagają stałej opieki, czyli 24 godziny na dobę są kierowane do ośrodków. Ci seniorzy, którzy są w stanie mieszkać samodzielnie, otrzymują wizyty pielęgniarskie, nawet 5 razy dziennie, które my zapewniamy jako miasto. Z perspektywy osób starszych to jest bardzo dobra opcja, bo oni chcą mieszkać u siebie w domu. Korzystamy też z technologii cyfrowych do monitorowania stanu zdrowia osób starszych. Mamy centrum komputerowe gdzie śledzimy stan pacjentów. Jesteśmy w stanie monitorować czy dana osoba leży w łóżku, czy się przewraca, czy oddycha. Oczywiście wykorzystanie tej możliwości cyfrowej wiąże się też z faktem, że trzeba stosować się do przepisów prawa, gdyż są to dane wrażliwe.

– Mówi pan o osobach z trudnościami. Jak zatem aktywizować seniorów, którzy są sprawni i mają potencjał?

– Faktycznie to jest duże wyzwanie dlatego, że Norwegia jest krajem, w którym ludzie mieszkają w rozproszeniu, czyli w swoim domu, który jest położony z dala od innych domów. Wielu osobom, które są zdrowe i pobierają emeryturę, doskwiera samotność. Takie osoby próbujemy aktywizować. Organizujemy pewne punkty, gdzie mogą się spotkać. Niekiedy robimy to w taki sposób, że przyjeżdża po nich autobus, zabiera ich w jedno miejsce, gdzie mogą spotkać się, porozmawiać i zjeść kolację. U nas na emeryturę można przejść w wieku 62 lat, a trzeba w wieku 67 lat. Ludzie żyją do przeszło 80 lat w zdrowiu i są niezależni finansowo. To nie jest problem, ale zasoby, z których możemy korzystać. Z tych zasobów korzystamy w ten sposób, że zachęcamy te osoby do pracy na zasadzie wolontariatu. To jest takie szare złoto. Ludzie bardzo chętnie podejmują się takiej pracy. Między innymi takie i inne rozwiązania chcielibyśmy przekazać naszym partnerom z Rydułtów.

Konferencja okazją do wymiany doświadczeń

Interesującym aspektem wizyty Norwegów była konferencja dotycząca polityki senioralnej, która odbyła się w Rydułtowskim Centrum Kultury. Burmistrz Øvre Eiker Knut Kvale przedstawił swoją gminę i zaprezentował wdrożone rozwiązania. Dyrektor rydułtowskiego ośrodka pomocy społecznej pokazała sposób życia osób starszych w Rydułtowach, problemy z jakimi się borykają oraz działalność ośrodka pomocy w tym zakresie. Kari Hesselberg i Kjersti Eide - odpowiedzialne za opiekę społeczną w swojej gminie mówiły o życiu seniorów w Norwegii. Zwieńczeniem był wykład senatora Ryszarda Majera pt: "Senior w lokalnej polityce społecznej.

Na konferencji obecni byli między innymi senator Ewa Gawęda, radni i samorządowcy, członkowie stowarzyszeń działających w Rydułtowach oraz dyrektorzy ośrodków pomocy społecznej.

Projekt „W cieniu Szarloty – jak wydobyć potencjał miasta Rydułtowy” finansowany ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2014 – 2021 realizowany jest w ramach programu „Rozwój Lokalny”.

Ludzie:

Ewa Gawęda

Ewa Gawęda

Była senator.

Marcin Połomski

Marcin Połomski

Burmistrz Miasta Rydułtowy