Sobota, 21 grudnia 2024

imieniny: Tomasza, Piotra, Tomisława

RSS

Kompromitacja w Wodzisławiu Śl. Przez błąd urzędników miasto straciło szansę na ponad 30 mln zł [ZDJĘCIA]

31.05.2022 08:24 | 190 komentarzy | juk
Ostatnia aktualizacja: 31.05.2022 10:40

Na liście projektów inwestycyjnych, które zostaną sfinansowane w ramach drugiej edycji Polskiego Ładu są prawie wszystkie samorządy powiatu wodzisławskiego. Prawie, ponieważ w zestawieniu zabrakło samego miasta powiatowego, czyli Wodzisławia Śl. Dlaczego?

Kompromitacja w Wodzisławiu Śl. Przez błąd urzędników miasto straciło szansę na ponad 30 mln zł [ZDJĘCIA]
30 maja o 13.00 przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl. odbyła się konferencja prasowa. Jej tematem było podsumowanie drugiej edycji Polskiego Ładu.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

30 maja ogłoszone zostały wyniki drugiej edycji Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Samorządy miały szansę otrzymać bezzwrotne dofinansowanie inwestycji publicznych. Wnioski można było składać w 36 obszarach inwestycyjnych, na które przeznaczono łącznie około 20 mld zł. Każde z miast i gmin powiatu wodzisławskiego złożyło wnioski na swoje projekty. Każde z nich je otrzymała. Jedynym wyjątkiem jest Wodzisław Śląski, który otrzymał okrągłe zero złotych na swoje zadania.

Zgłosili trzy projekty

"Jeśli jest możliwość zdobycia pieniędzy, które będą służyły nam - społeczeństwu Wodzisławia, nie pozostajemy bierni. Trzymajcie kciuki" - pisał w lutym prezydent Mieczysław Kieca w mediach społecznościowych informując jednocześnie o składanych przez miasto trzech wnioskach do Polskiego Ładu. Łączna ich wartość opiewała na prawie 35 mln zł. Pierwsze z zadań związane było z modernizacją i przebudową gminnych dróg na terenie miasta (m.in. ulic: Żeromskiego, 26 Marca, Jana Pawła II, Ofiar Oświęcimskich i Mendego). Drugie przedsięwzięcie dotyczyło przebudowy basenu krytego przy Szkole Podstawowej nr 3, rozbudowy Przedszkola Publicznego nr 2 oraz przebudowy budynku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1. Ostatni złożony przez urzędników projekt swoim zakresem obejmował organizację systemu parkowania w centrum miast wraz z wymianą konstrukcji nawierzchni dróg gminnych w dzielnicy Stare Miasto (czyli ulic: Kubsza, Minorytów, Głowackiego, Powstańców Śląskich, Kościelna oraz księżnej Konstancji).

Prezydent: zadania muszą poczekać na swój czas

Zaraz po opublikowaniu wyników i spostrzeżeniu, że w zestawieniu brakuje Wodzisławia Śl. zwróciliśmy się do magistratu o komentarz. - Ta edycja Polskiego Ładu nie przynosi miastu nowych zadań - komentuje na gorąco prezydent Mieczysław Kieca. Dalej podkreśla, że w obecnej niestabilnej sytuacji na rynku, przy rosnących cenach materiałów i obłożeniu pracowników realizowanymi inwestycjami miasto skupia się na trwających dużych projektach. Wymienia przy tym np. kończący się remont i przebudowę pałacu Dietrichsteinów. - Zadania przygotowane zatem do tej edycji Polskiego Ładu muszą poczekać na swój czas. Także z powodu niewielkiego błędu formalnego, którego nasi pracownicy bez zaangażowania politycznego nie byli w stanie poprawić - dodaje na koniec.

Błąd przy rejestracji

30 maja o 13.00 przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl. poseł Adam Gawęda z senator Ewą Gawędą zorganizowali wspólną konferencję prasową. Jej tematem było podsumowanie drugiej edycji Polskiego Ładu. Udział w spotkaniu wzięli także praktycznie wszyscy przedstawiciele samorządów powiatu wodzisławskiego. Z ust parlamentarzystów posypały się gratulacje w stronę włodarzy. Ci z kolei dziękowali za okazane wsparcie. Nawiązano także do braku otrzymanego dofinansowania przez miasto Wodzisław Śl. - Miasto popełniło błąd przy rejestracji wniosków - poinformował poseł Gawęda. - Nie wiem, dlaczego nikt z miasta nie sprawdził wcześniej, czy zostały one poprawnie zarejestrowane - mówił. Dodał, że w odróżnieniu od prezydenta Kiecy pozostali włodarze kontaktowali się z nim bądź z senator Gawędą i pytali, czy ich wnioski znalazły się w systemie. - Prezydent ani razu nie skontaktował się z nami podczas trwania naboru - podkreśla tłumacząc, że gdyby to zrobił, to można byłoby wychwycić błąd przy rejestracji wniosków i go poprawić. - Ten kuriozalny błąd kosztuje miasto ponad 30 mln zł, który dla Wodzisławia Śl. i jego mieszkańców będzie bardzo dotkliwy - podkreślił.

Niedowierzanie radnych

W konferencji prasowej wzięło także udział kilku przedstawicieli koalicji większościowej wodzisławskiej rady na czele z jej przewodniczącym Dezyderiuszem Szwagrzakiem. W swoich komentarzach wyrażali niedowierzanie, że miasto popełniło błąd przy rejestracji wniosków. - Po zapoznaniu się z wynikami naboru, jakie były dostępne m.in. w portalu Nowiny.pl, z wielkim szokiem odkryłem, że nasze miasto nie otrzymało żadnego dofinasowania - mówił przewodniczący Szwagrzak. - Jestem zdumiony, że prezydent mógł nie dopełnić formalności i stracić szansę, na jedno z największych dofinansowań, jakie miasto mogło w swojej historii otrzymać - dodał. Zapowiedział, że w magistracie złoży wniosek o dostęp do informacji publicznej, aby potwierdzić informacje o błędzie urzędników. - Jeżeli one się potwierdzą, to pokażą, że prezydent stracił kontrolę nad miastem i żyje tylko w wirtualnym świecie mediów społecznościowych - dodał.


Jak prezydent Kieca komentuje błąd wart 30 mln złotych:

Ludzie:

Adam Gawęda

Adam Gawęda

były poseł i senator

Ewa Gawęda

Ewa Gawęda

Była senator.

Mieczysław Kieca

Mieczysław Kieca

Prezydent Wodzisławia Śl.