To plan amerykańskiego filmu? Nie, to wyremontowana neurochirurgia w jastrzębskim szpitalu [ZDJĘCIA, WIDEO]
Oddział neurochirurgii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju przeszedł remont za 4 miliony zł. Efekt jest powalający. Wyremontowane sale z nowoczesnym sprzętem przyciągają na myśl prywatne kliniki lub sceny rodem z amerykańskich filmów.
Oddział neurochirurgii na czas remontu nie został całkowicie zamknięty - jedna strona działała normalnie, podczas gdy po drugiej stronie toczył się ciężki remont. Hałasu nastał kres, oddział został oddany do użytku, ale zanim na nowoczesnych łóżkach pojawią się pierwsi pacjenci, dziennikarze mieli okazję obejrzeć oddział w nowej odsłonie sala po sali.
Co zostało? Piętro. I w sumie tyle
W pokoju pracy dziennej lekarzy pojawiło się 8 stanowisk z komputerami, gdzie prowadzona będzie dokumentacja medyczna pacjentów. Każda z sal została wyposażona w klimatyzację, co zważywszy na fakt, iż oddział mieści się na 8 piętrze, znacząco wpłynie na komfort pacjentów oraz personelu. Zainstalowano także interkomy ułatwiające komunikację. Drzwi ze standardowych zamieniono na przesuwne (głównie ze względu na ilość miejsca i poprawę bezpieczeństwa). W każdej z sal dla pacjentów poza wspomnianą klimatyzacją są jeszcze szafki zamykane na klucz. Ciekawostką jest to, że kończy się era używania standardowych 'basenów'. Na oddziale stosowane będą papierowe, jednorazowe 'baseny', które później, wraz z zawartością wrzucane będą do specjalnej maszyny - maceratora - która zmieli je na drobny mak i spuści prosto do kanalizacji.
Zwiększono liczbę łazienek, jest też sala pojedyncza dla pacjentów, którzy wymagają izolacji, sala dla pacjenta z opiekunem (z łazienką) oraz sala małej chirurgii i nadzoru pacjentów po operacjach.
- W imieniu personelu oddziału dziękuję Posłowi Grzegorzowi Matusiakowi, którego starania o środki finansowe przyniosły efekt w postaci pięknego i komfortowego oddziału. Dziękujemy również władzom województwa, reprezentowanym przez Panią Marszałek Izabelę Domogałę, za ogromne wsparcie finansowe tej inwestycji. Gościliśmy również profesora Marka Manderę, który jest dla zespołu lekarskiego nieocenionym wsparciem merytorycznym, za co również bardzo dziękuję. Ogromnie się cieszę, że remont już się zakończył, pacjenci zyskali dobre warunki pobytu i wracamy do pracy bez trudności organizacyjnych – podsumował dr n. med. Tomasz Wysokiński.
Remont wyniósł 4 miliony zł. Wsparcie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych wyniosło 2 810 000 zł, dotacja z Województwa Śląskiego wyniosła 1 118 000 zł. Pozostałe 72 tysiące wyłożył szpital. Co następne w kolejce? Po cichu mówi się o powstaniu w szpitalu oddziału SOR oraz przeniesieniu obecnej apteki w inne miejsce (dla pacjenta może mało znaczące, ale dla logistyki szpitala już tak).