środa, 3 lipca 2024

imieniny: Anatola, Jacka, Ottona

RSS

Absolwenci "Mechanika" jadą do USA na finał konkursu, którego sponsorem jest NASA

23.03.2022 19:00 | 1 komentarz | żet

Młodzi ludzie, których poznaliśmy w raciborskim "Mechaniku", rozwijają swoje techniczne pasje na studiach. Jak widać, radzą sobie świetnie.

Absolwenci "Mechanika" jadą do USA na finał konkursu, którego sponsorem jest NASA
Krzysztof Kowaczek, Natalia Nienartowicz i Paweł Iwańczyk doskonale odnaleźli się na Politechnice Wrocławskiej. Wiedza i doświadczenie, które zdobyli w raciborskim "Mechaniku", procentuje podczas studiów.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Krzysztof Kowaczek, Natalia Nienartowicz i Paweł Iwańczyk to troje absolwentów Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 "Mechanik" w Raciborzu. Obecnie studiują na Politechnice Wrocławskiej. Związali się tam z kołem naukowym PWrAerospace. Biorą udział w konkursie CanSat Competition United States, organizowanym przez American Astronautical Society. Jednym z wielu sponsorów tego przedsięwzięcia jest słynna agencja kosmiczna NASA.

Pojadą do Wirginii

- Nasz zespół przeszedł pomyślnie przez pierwszy etap konkursu, zajmując 7. miejsce z wynikiem 98,33%. Jako jedna z ponad czterdziestu drużyn z całego świata zakwalifikowaliśmy się do finału, który odbędzie się w czerwcu tego roku, w Blacksburg, w stanie Wirginia - mówi Natalia Nienartowicz.

Konkurs polega na zaprojektowaniu i zbudowaniu minisatelity, który zostanie wyniesiony rakietą na wysokość 700 metrów i wykona misję badawczą.

W tym miejscu dodajmy, że uczniowie "Mechanika" w zeszłym roku wzięli udział w podobnym konkursie organizowanym przez Europejską Agencję Kosmiczną. Zajęli wówczas 2. miejsce w Polsce. Pisaliśmy o o nich tutaj:

- Budując minisatelitę w „Mechaniku”, z pewnością nabraliśmy odpowiedniego doświadczenia, które pozwala nam teraz sięgać wyżej. Rywalizując w konkursie Europejskiej Agencji Kosmicznej, nie spodziewaliśmy się że zajdziemy tak daleko, że nasza praca zaowocuje i znajdzie kontynuację na uczelni wyższej - dodają.

Czym różni się konkurs amerykański od europejskiego?

- Konkurs jest o wiele bardziej zaawansowany niż podczas edycji europejskiej. Główną różnicę stanowi to, że misja ministatelity została z góry narzucona przez organizatorów konkursu. W tym roku polega ona na stworzeniu tzw. „kontenera” oraz „ładunku”, który w nim się znajdzie. Minisatelita zostanie wystrzelony rakietą na wysokość około 700 metrów. Następne podczas opadania na spadochronie ładunek zostanie wypuszczony z kontenera na linie o długości 10 metrów. Zarówno ładunek jak i kontener będą posiadać kamery. Kamera ładunku będzie stabilizowana pasywnie za pomocą gimbala oraz aerodynamicznie za pomocą specjalnie wyprofilowanych lotek ładunku - wyjaśnia Natalia Nienartowicz.

Diagram przedstawiający kolejne etapy misji minisatelity CanSat.

Diagram przedstawiający kolejne etapy misji minisatelity CanSat.

Podział ról to podstawa

Każdy członek drużyny PWrAerospace należy do podgrupy, która jest odpowiedzialna za inną część w projekcie. Mechanicy zajmują się modelowaniem komputerowym i symulacjami, natomiast elektronicy odpowiedzialni są za programowanie i dobranie odpowiednich komponentów elektronicznych minisatelity. Są również osoby odpowiedzialne za promocję, pozyskiwanie sponsorów i organizację w zespole. - Razem tworzymy całość i dzięki wspólnej pracy projekt się rozwija - mówią absolwenci "Mechanika".

Komputerowe modele minisatelity Cansat - proces uwalniania ładunku kontenera.

Komputerowe modele minisatelity Cansat - proces uwalniania ładunku kontenera.

"Mechanikowe" przyjaźnie nadal trwają

Krzysztof Kowaczek studiuje automatykę i robotykę, Natalia Nienartowicz wybrała mechanikę i budowę maszyn energetycznych, natomiast Paweł Iwańczyk studiuje na kierunku lotnictwo i kosmonautyka. Studenci przyznają, że ich "mechanikowa" przyjaźń trwa nadal.

- Swoje wspólne pasje możemy realizować w kole naukowym PWr Aerospace, które otworzyło przed nami wiele możliwości. Oprócz udziału w prestiżowym konkursie CanSat Competition United States, możemy również przyglądać się pracy nad satelitą WroSat, będącym obecnym projektem badawczym naszego koła naukowego. Już niedługo sami zaczniemy pracować nad tym projektem i kto wie, może już niedługo WroSat znajdzie się na orbicie ziemskiej - mówią uczniowie.