Mszana przekazała Ukrainie pojazd pożarniczy. "Wystarczy napełnić zbiornik wodą i można jechać do akcji"

3 marca na wniosek wójta gminy Mszana Mirosław Szymanek została zwołana sesja nadzwyczajna rady gminy. Powodem jej zorganizowania było poparcie inicjatywy włodarza dotyczącej udzielenia pomocy humanitarnej narodowi Ukrainy poprzez przekazanie im pojazdu pożarniczego.

Dar dla Obwodu Lwowskiego

- W związku z rozpoczętą 24 lutego agresją zbrojną Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy tamtejsza ludność znalazła się w dramatycznej sytuacji humanitarnej - zaczął Mirosław Szymanek, argumentując zwołanie sesji nadzwyczajnej. Dalej zwrócił uwagę, że w wyniku działań zbrojnych w całym kraju niezbędny jest m.in. sprzęt ratowniczo-gaśniczy. - Gmina Mszana dysponuje takim sprzętem. Jest to używany pojazd pożarniczy marki Renault M210 Midliner, będący naszą własnością. Po konsultacjach z zarządem gminnym OSP wyszedłem z inicjatywą nieodpłatnego przekazania używanego pojazdu w formie darowizny Zarządowi Głównemu Państwowej Służby Ukrainy do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych w Obwodzie Lwowskim - wyjaśniał wójt.

Rada przychylna

Po wystąpieniu wójta Szymanka radni przeszli do głosowania nad projektem uchwały w sprawie udzielenia pomocy humanitarnej narodowi Ukrainy poprzez przekazanie pojazdu pożarniczego. Radni jednomyślni poparli inicjatywę włodarza. Samochód jeszcze tego samego dnia zostało przekazane Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śl., a następnie trafi na Ukrainę.

Używany, ale sprawny

Przekazany pojazd to samochód pożarniczy z 1995 r., sprowadzony z Francji i zakupiony 7 lat temu na potrzeby Ochotniczej Straży Pożarnej w Gogołowej. Ma niecałe 23,5 tys. km przebiegu. Jego szacowana wartość wynosi około 80 tys. zł. Zwróćmy uwagę, że jednostka OSP Gogołowa w ubiegłym roku została przez gminę wyposażona w całkowicie nowy wóz bojowy, w 2020 r. podobny sprzęt trafił do OSP Mszana, a rok wcześniej do OSP Połomia. Wszystkie trzy straże pożarne z terenu gminy mają więc nowoczesne wozy. Używane auto z Gogołowej miało zostać sprzedane, podobnie jak było w przypadku pozostałych jednostek. Wybuchła jednak wojna na Ukrainie i włodarze gminy, po konsultacji z Zarządem Gminnym OSP oraz strażakami z Gogołowej zdecydowały, że w ten sposób wesprą sąsiadów za wschodniej granicy.

Jest i dodatkowe wyposażenie

Strażacy z Mszany, Połomi i Gogołowej wyposażyli auto przekazane Ukrainie w 5 kompletów ubrań bojowych, buty, rękawice, hełmy, nosze - deskę ortopedyczną, szyny, 2 prądownice i torbę medyczną. - Wystarczy napełnić zbiornik wodą i można jechać do akcji - mówił Mirosław Winkler, prezes OSP Gogołowa.