Niedziela, 1 grudnia 2024

imieniny: Natalii, Blanki, Eligiusza

RSS

04.03.2021 19:00 | 11 komentarzy | art

Coraz częściej mówi się o tym, że ogrzewanie domów za pomocą węgla nie ma przyszłości. Co więc w zamian?

Co zamiast węgla?
zdjęcie poglądowe
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Węgiel jako źródło ciepła, w obecnych warunkach, w sytuacji kiedy Unia Europejska wprowadza tzw. Zielony Ład, nie ma dobrej passy. Węglowe ogrzewanie uważane jest przez ekologów za szkodliwe dla środowiska. Wydawało się, że rozwiązaniem jest ekogroszek, drobny węgiel przeznaczony do spalania w kotłach z automatycznym podajnikiem paliwa. Emisja spalin z takich kotłów jest znikoma, ale ostatnio przypuszczono również atak na sam ekogroszek, sugerując, że skoro nadal jest to węgiel, to nie można uznać go za paliwo ekologiczne. Mimo, że jego wpływ na jakość powietrza jest znikomy. Portal Czysteogrzewanie.pl, który, podejmuje tematykę ekologicznego ogrzewania ocenia, że dzisiejszy kocioł na ekogroszek, spełniający wymogi Ecodesign odznacza się emisją około 20 razy mniejszą od tzw. kopciuchów. Mimo to coraz częściej gminy rezygnują z dotowania zakupu kotłów ekologicznych na węgiel, najczęściej na rzecz kotłów gazowych. Taką politykę przyjęła w ostatnich latach m.in. gmina Godów. W tym roku również gmina Gorzyce nie będzie udzielać dotacji do kotłów węglowych tam, gdzie jest możliwość przyłączenia się do sieci gazowej. To przykłady ulegania ekologicznej presji. Ekolodzy przekonują, że rezygnacja z węgla jest nieunikniona. Pytanie, czy wszystkich Polaków w przewidywalnej przyszłości będzie stać na rezygnację z tego typu ogrzewania? Są spore wątpliwości. Sprawdźmy jednak jakie są alternatywny dla węgla, czy ekogroszku.

A może gaz?

Wspomniany gaz ziemny wydaje się najbardziej oczywistym wyborem. Urząd Regulacji Energetyki ocenia, że w Polsce z gazu korzysta około 58% gospodarstw domowych, ale na razie tylko około 10% z nich ogrzewanych jest gazem. Obie liczby w ostatnich latach jednak dynamicznie rosną. Jakie są zalety ogrzewania gazem ziemnym? Spala się prawie idealnie czysto w porównaniu z każdym węglem, drewnem, koksem, a nawet kotłami olejowymi. I jest praktycznie bezobsługowy. Do kotła gazowego nie trzeba przecież dokładać paliwa, jak do kotła węglowego. Wystarczy ustawienie żądanej temperatury. Idealnie nadaje się do ogrzewania podłogowego. Ponadto kocioł gazowy zajmuje mało miejsca, nie trzeba mieć pomieszczenia na zapas paliwa, jak w przypadku paliw stałych czy oleju opałowego. Wady? Jest na pewno paliwem droższym od węgla. O ile droższym? Tu wiele zależy od rodzaju instalacji w domu, od tego czy dom jest ocieplony, w jakiej technologii został wybudowany. Zmiennych, które wpływają na poziom zużycia gazu potrzebnego do osiągnięcia w mieszkaniu tzw. komfortu cieplnego jest wiele. Często zapomina się też o tym, że gaz jest paliwem, podobnie jak węgiel, kopalnym, również emisyjnym, bo skoro się go spala, to jest również emisja. I jako od takiego, odchodzi się od niego w Europie. – Gdzieś w tym zauroczeniu gazem ziemnym umyka nam fakt, że to jest też paliwo kopalne – tak samo jak węgiel, choć rzecz jasna pod wieloma względami lepsze. Ale Europa stara się od niego odchodzić, a my się przytulamy – zauważa Wojciech Treter, autor portalu Czysteogrzewanie.pl. W Polsce dochodzi jeszcze jeden aspekt – przeważającą część tego paliwa sprowadzamy zza granicy. Mamy więc ograniczony wpływ na kształtowanie jego ceny, nie mówiąc o tym, że jeden z jego głównych dostawców znany jest z tego, że traktuje eksport gazu, nie tylko jako biznes, ale też jako polityczną kartę przetargową.