Ofiary bombardowania Rydułtów w 1945 roku mają swoje miejsce pamięci [ZDJĘCIA]
Na ścianie tzw. „Domku Maryi” przy kościele p.w. Św. Jerzego w Rydułtowach odsłonięto w piątek 4 grudnia pamiątkową tablicę, która ma upamiętniać ofiary bombardowania Rydułtów 4 lutego 1945 roku. Znalazły się na niej nazwiska 23 osób, które zginęły w czasie nalotu.
Ofiary bombardowania Rydułtów w 1945 roku mają swoje miejsce pamięci [ZDJĘCIA]
Odsłonięcie pamiątkowej tablicy nastąpiło 75 lat i 10 miesięcy od tragicznego bombardowania miasta przez Armię Czerwoną. Gości uroczystego odsłonięcia tablicy powitali prezes Towarzystwa Miłośników Rydułtów Henryk Machnik oraz burmistrz Marcin Połomski. To właśnie z inicjatywy TMR powstała tablica, której powstanie sfinansowano z budżetu miasta.
Było mroźne niedzielne popołudnie. - Jak wspomina mieszkająca tu wtedy Helena Jędrzejczyk, pracująca jako organistka w miejscowym kościele, zmęczona po wielogodzinnym graniu nie weszła na piętro oglądać nadlatujących samolotów. Słyszała potworny huk. Jedna z bomb uderzyła w Organistówkę, dzisiejszy Dom Maryi. Wszyscy zginęli oprócz Heleny. W tym dniu też bomby spadły przed główne wejście do kościoła, na dom rodziny Karnówka na ul. Skalnej, na ul. Strzody, na posesje Gliwickiego, Koźlickiego, na część głównego pawilonu szpitala oraz podwórze Szuły. Równolegle następował ostrzał z broni pokładowej – podkreśliła Alicja Kołodziej, wiceprezes Towarzystwa Miłośników Rydułtów.
Na nowej tablicy swoje miejsce znalazły 23 nazwiska osób tragicznie zmarłych w mieście podczas bombardowania. Uroczystego odsłonięcia pamiątkowej tablicy dokonali była burmistrz Rydułtów Kornelia Newy oraz burmistrz Marcin Połomski. Później przedstawiciele Towarzystwa Miłośników Rydułtów zaśpiewali pieśni upamiętniające czas wojny. Wartę honorową pełnili rydułtowscy harcerze. - Bądźmy wdzięczni za życie w pokoju i zawsze świadomi, że wojna to piekło, a tylko pokój może być drogą do szczęścia – spuentowała wydarzenie Alicja Kołodziej.
Ludzie:
Marcin Połomski
Burmistrz Miasta Rydułtowy