Dziecko zatrzasnęło się w samochodzie. Musieli interweniować strażacy
Prezentujemy weekendowy raport raciborskich strażaków. W dniach 28-30 sierpnia zawodowcy oraz ochotnicy wyjeżdżali do akcji kilkanaście razy, interweniując w miejscowościach Górki Śląskie, Krowiarki, Racibórz, Strzybnik oraz Tworków.
Ognisko postawiło na nogi strażaków
28 sierpnia około godz. 13.55 strażacy odebrali zgłoszenie o gęstym dymie wydobywającym się z rejonu ogródków działkowych przy ul. Opawskiej w Raciborzu. Na miejscu okazało się, że źródłem zadymienia było wypalanie resztek roślinnych przez właścicielkę jednej z działek. Kobieta słysząc strażackie syreny wygasiła ognisko.
Owady i plama oleju
Większość interwencji odnotowanych 29 sierpnia dotyczyła usuwania gniazd os i szerszeni (Racibórz ulice: Brzeska, Hetmańska, Pomnikowa, Krowiarki ul. Wyzwolenia, Tworków ul. Zamkowa). Ponadto o godz. 19.38 strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Raciborzu usunęli plamę substancji ropopochodnej z jezdni ulicy Pocztowej w Raciborzu.
Coś wpływa do Odry...
Rankiem 30 sierpnia strażacy-ochotnicy usunęli błoto zalegające na jezdni ul. Długiej w Strzybniku. Następnie usunięto gniazdo owadów przy ul. Nad Koleją w Górkach Śląskich.
O godz. 10.03 cztery zastępy strażaków (zawodowcy i ochotnicy) zostały skierowane w rejon ul. Bosackiej w Raciborzu, gdzie do Odry przedostawała się ciemna substancja. Na miejscu stwierdzono, że oczyszczalnia ścieków w jednym z zakładów przepełniła się i nadmiar nieoczyszczonych wód spływał do Odry. Co istotne w tej sytuacji - nie stwierdzono zagrożenia chemiczno-ekologicznego.
O godz. 12.34 strażacy na prośbę policji odłączyli zasilanie we wraku opla corsy. Następnie usunięto drzewo, które w następstwie silnego wiatru oparło się o ogrodzenie przy ul. Jordana w Raciborzu-Markowicach. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 200 zł (uszkodzenie jednego przęsła ogrodzenia). Kolejna interwencja polegała na usunięciu gniazda owadów, które zagrażały mieszkańcom ulicy Kamiennej w Raciborzu.
Ostatnia niedzielna interwencja strażaków została odnotowana na ul. Zamkowej w Tworkowie. Dotyczyła małego dziecka, które zatrzasnęło się w samochodzie osobowym. Rodzice byli na miejscu, ale nie mogli dostać się do malucha. Ostatecznie strażacy rozbili tylną szybę w samochodzie. Dziecko nie wymagało pomocy medycznej. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 500 zł (rozbita tylna szyba).
Dachowanie w Rzuchowie
31 sierpnia strażacy zdążyli interweniowali już na ul. Bocznej w Rzuchowie (godz. 00.01), gdzie doszło do dachowania opla corsy. Młody kierowca opuścił pojazd o własnych siłach. Został zabrany do szpitala, gdzie przebadano go pod kątem urazów odniesionych w trakcie zdarzenia. Strazacy postawili samochód na koła, a następnie uprzątnęli jezdnię z resztek rozbitego wozu. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 4 tys. zł.