Za sprawą radnego Łęskiego zniknie płot przy szkole muzycznej
Częściowe wygrodzenie chodnika przy raciborskiej Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia im. S. Moniuszki było nielegalne. - Nastąpiło bez wiedzy i zgody Miasta Racibórz - stwierdził prezydent Dariusz Polowy.
Radny Jarosław Łęski już w styczniu poprosił na sesji o omówienie tematu częściowego wygrodzenia chodnika przy remontowanej szkole muzycznej. Zapytał wtedy, czy chodnik przy szkole był remontowany ze środków miejskich. Wówczas wiceprezydent Michał Fita nie potrafił odpowiedzieć na pytanie radnego. Ten skierował interpelację do głowy miasta.
Chodzi o teren stanowiący własność Gminy Miasta Racibórz. Obejmuje działkę nr 4120/164 (k.m.4) obręb Racibórz o powierzchni ewidencyjnej 0,0143 ha, która przylega bezpośrednio do nieruchomości stanowiącej własność Skarbu Państwa, w trwałym zarządzie Państwowej Szkoły Muzycznej w Raciborzu.
Przy kompleksowym remoncie budynku PSM wzniesiono ogrodzenie. Szkoła zrobiła to na swój koszt na części terenu obejmującego miejską działkę, pomiędzy istniejącym chodnikiem wzdłuż ulicy Ogrodowej a budynkiem. Wydzielono przy tym miejsca parkingowe dla pracowników szkoły.
Zajęty ogrodzeniem teren leży w pasie drogowym ulicy Ogrodowej i pozostaje w zarządzie dróg miejskich. W 2009 roku Miasto Racibórz wykonało remont nawierzchni ogólnodostępnego parkingu.
- Wygrodzenie części terenu o powierzchni około 0,0374 ha nastąpiło bez wiedzy i zgody Miasta Racibórz w związku z tym, pismem z dnia 12.02.2020 r. zarządca tj. Państwowa Szkoła Muzyczna I st. im. S. Moniuszki w Raciborzu został wezwany do demontażu samowolnie wykonanego ogrodzenia - odpowiedział na interpelację J. Łęskiego prezydent Dariusz Polowy.
Ludzie:
Dariusz Polowy
Radny, były prezydent Raciborza
Michał Fita
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Komentarze
7 komentarzy
Tak się zastanawiam co na to Fita? Jego dziecko chodzi chyba tam do szkoły? Czy wiedział o tej idiotycznej inwestycji i dlaczego nie powiedział, nie zareagował? Ma Fita w ogóle własne zdanie na sprawy miasta???!
Jak czytam nawet przeciwnicy chwalą interwencję radnego Łęskiego. Zawsze powtarzam, że polityka warszawska to jedno i możemy się nawet o to spierać a chodniki i drogi w Raciborzu to nasza wspólna sprawa!
I bardzo dobrze! Tego płotu nie powinno tam być!
Gdzie jest jakiś nadzór nad miejskim majątkiem? Jeśli to, co zrobił dyrektor PSM było bezprawne, to dopiero radny musiał interpelację pisać i czekać ileś tam czasu, żeby urzędnicy raciborscy do tego doszli? Za co im płacimy? Polowy czy ty nam pilnujesz miasta czy tylko bawisz się tak jak dzisiaj na rozdaniu stypendiów? Ze swoją kumpelką Tomaszewską?
radny błysnął skutecznością!!!!!!
No i bardzo dobrze.Ten płot utrudniał pieszym chodzenie tam chodnikiem bo bylo zbyt wąsko i trzeba było chodzić blisko drogi.Ucieszyłem się gdy ok 2 tyg temu zobaczyłem, że część ogrodzenia zdemontowano ale tylko część.Co z resztą? Dobra robota panie Łęski i pochwała dla prezydenta Polowego.Niech rozbiorą resztę płotu od Wileńskiej i Ogrodowej kawałek płotu zostało.
A w jakim terminie?