Z mLegitymacją nie tylko w ferie. Dokument w smartfonie
Uczniowie niemal czterech tysięcy szkół w całej Polsce już nie muszą się martwić, czy nie zgubią lub zniszczą swojej papierowej legitymacji szkolnej. Mogą mieć ją w telefonie. Twoje dziecko też może z takiej korzystać - to pełnoprawny dokument, honorowany we wszystkich instytucjach.
Z mLegitymacją nie tylko w ferie. Dokument w smartfonie
Ferie to jeden z tych momentów w roku, w którym legitymacja przydaje się częściej niż zwykle. Podróże autobusem i pociągiem, wizyty w kinie, na lodowisku, czy na krytej pływalni. Aby kupić bilet ulgowy, wszędzie trzeba okazać ważny dokument - legitymację szkolną. Teraz już nie trzeba nosić przy sobie tej papierowej, wystarczy elektroniczna w smartfonie.
Znika problem z "legitką"
Legitymacja szkolna należy do grupy dokumentów, które częściej niż inne potrafią… zdematerializować się, zostać na wakacjach lub utopić się w wannie, czyli po prostu zniknąć. To zjawisko znane od pokoleń. Czy jest na to jakieś rozwiązanie? Ma je Ministerstwo Cyfryzacji. To mLegitymacja szkolna, czyli legitymacja w telefonie. Młodzi ludzie do różnych spraw mogą nie podchodzić z należytą atencją, ale o telefon dbają.
- Doświadczenia szkół, które do tej pory przystąpiły do naszego projektu jednoznacznie pokazują, że mLegitymacja to rozwiązanie, które chwalą sobie nie tylko uczniowie, ale i rodzice. Jej wdrożenie nie generuje też żadnych dodatkowych kosztów dla szkół. Nie muszą kupować nowego oprogramowania lub sprzętu. Zapewniamy im pełne wsparcie – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski.
mLegitymacja jest częścią aplikacji mObywatel. To, czego potrzebują uczniowie, by z niej korzystać, to smartfon z systemem Android (co najmniej wersja 6.0). Niebawem pojawi się także w telefonach z system iOS.
To nie gadżet
- Co najważniejsze: mLegitymacja szkolna to nie kolejny gadżet na telefon. To dokument o takiej samej mocy prawnej jak tradycyjna, papierowa legitymacja – tłumaczy szef Ministerstwa Cyfryzacji. - Poświadcza uprawnienia uczniów do ulgowych przejazdów kolejowych, czy autobusowych. Jest także podstawą do otrzymania innych, przysługujących uczniom, zniżek – dodaje minister Marek Zagórski.
Uczniowie mogą z niej korzystać w tych samych sytuacjach, w których obecnie korzystają z „tradycyjnych” dokumentów. Nie tylko w trakcie kontroli biletów, ale także np. przy zakładaniu karty w bibliotece czy zakupie biletów do kina. A to wszystko dzięki temu, że mLegitymacja szkolna ma umocowanie prawne – jej wydawanie umożliwia obowiązujące rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych.
W każdej mLegitymacji zapisane są wszystkie dane, które można znaleźć w jej papierowym odpowiedniku, czyli m.in. dane ucznia, numer dokumentu, PESEL, datę ważności i adres szkoły.
Szkoły mogą wypełniać specjalny FORMULARZ. To ważne, aby uczniowie mogli logować się do systemu. Kolejny krok to przekazanie przez szkołę danych potrzebnych do uruchomienia systemu. Po dokonaniu formalności upoważnione, wskazane przez szkołę osoby, otrzymają dostęp do dedykowanego portalu umożliwiającego wystawianie i obsługę mLegitymacji. Od tego roku akademickiego z mLegitymacji mogą korzystać także studenci.
mObywatel jest dla wszystkich
Aplikację mObywatel, której częścią jest mLegitymacja, polecamy także wszystkim dorosłym. Ściągnąć można ją ze sklepów Google Play lub App Store, które znajdziecie na pulpitach swoich telefonów. To przydatne i praktyczne narzędzie, które łatwo opanować.