W Krzanowicach zasadzili cebulki narcyzów, wiosną kwiaty otoczą Izbę Regionalną [ZDJĘCIA]

Krzanowice wspólnie z niemieckim partnerem, miastem Salzbergen, organizuje akcję upiększania miast. To właśnie Salzbergen świętuje w tym roku jubileusz 10-lecia działającego tam stowarzyszenia zajmującego się rozwojem miejscowości. Z tego też powodu posadzono 10 tys. sadzonek, a jako że współpracują z Krzanowicami, to podarowano urzędowi miejskiemu 1 tys. sadzonek, które zasadzono obok Izby Regionalnej. - To piękna inicjatywa, która integruje zarówno nasze najmłodsze pokolenie, jak i starsze - ocenia burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla.

Izba Regionalna w Krzanowicach mieszcząca się przy ul. Cegielnianej swoje podwoje otworzyła w maju br.; znalazły się tam m.in. sprzęty wykorzystywane w przeróżnych warsztatach, rękodzieło czy stroje regionalne. Na modernizację obiektu, w którym dawniej mieściły się m.in. Wojska Ochrony Pogranicza, a później Straż Graniczna pozyskano 30 tys. euro w ramach projektu „Śladami tradycji i rzemiosł” przygotowanego wspólnie z czeskimi Bolaticami. Prace remontowe prowadzono w drugiej połowie ubiegłego roku. Pomalowano dach, docieplono budynek, pomalowano elewację oraz wyremontowano wnętrza. Całość zakłada powstanie szlaku tematycznego, który pokaże dawne rzemiosło i tradycje naszego regionu. Obejmować on będzie: Muzeum Wsi Śląskiej Halasovice, Muzeum Hluczyńska, Izbę Regionalną w Bolaticach, Izbę Regionalną w Krzanowicach, Izbę Regionalna w Borucinie, Zabytkową Kuźnię w Bieńkowicach, Izbę Regionalną w Wojnowicach, Muzeum w Raciborzu oraz Zabytkową Stację Kolei Wąskotorowej w Rudach.

Co ważne Krzanowicom udało się również pozyskać 25 tys. zł w ramach konkursu marszałkowskiego "Inicjatywa Sołecka". Gmina, dokładając drugie tyle, wybudowała w ogrodzie Izby Regionalnej altankę oraz ścieżki dla pieszych, zakupiono także siedziska wraz ze stołami. – Planujemy jeszcze w przyszłym roku z Euroregionu Silesia pozyskać środki na skatepark i pumptrack, dzięki czemu zagospodarowana zostanie kolejna część ogrodu – dowiadujemy się od burmistrza. – Młodzież często mówiła nam, że brakuje takiego miejsca, stąd taki pomysł. Projekt chcemy zrealizować z czeską Chuchelną – dopowiada Andrzej Strzedulla.