Sobota, 16 listopada 2024

imieniny: Edmunda, Marii, Gertrudy

RSS

11.01.2019 09:39 | 22 komentarze | art

Jak kraj długi i szeroki przez media i portale społecznościowe przewijają się informacje o planowanej masowej zagładzie dzika, polegającej na odstrzeleniu ponad 200 tys. sztuk tego zwierzęcia łownego w najbliższym czasie z powodu afrykańskiego pomoru świń. Ile w nich prawdy? Myśliwi twierdzą, że niewiele.

Dzika histeria o… dzika?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pod Sejmem protestują przeciwnicy odstrzału, domagając się jego wstrzymania. Zbierane są podpisy przeciwników odstrzału pod petycją do ministra środowiska. Kilkuset naukowców podpisało się w tej sprawie pod listem do premiera. Wszyscy oni twierdzą, że w ramach sanitarnego odstrzału ma zostać zlikwidowanych ponad 200 tys. dzików, przez co populacja tego zwierzęcia w Polsce spadnie niemal do zera.

Sporo światła na sprawę rzuca oświadczenie Zarządu Głównego Polskiego Związku Łowieckiego, dotyczące masowego odstrzału dzików. Związek pisze w nim, że„...informacje pojawiające się ostatnio w mediach, mówiące o tym, że w ramach odstrzału sanitarnego w styczniu i lutym planowanych do odstrzału jest około 200 tys. dzików są nieprawdziwe”.

Masowy odstrzał w krótkim czasie nierealny

Jak pisze PZŁ odstrzał 200 tysięcy dzików w ciągu dwóch miesięcy jest niedopuszczalny. „Zarówno władze PZŁ, jak i sami myśliwi nigdy nie wyrażali zgody na tego typu działania, nigdy nie były one też planowane przez PZŁ, ani też organy Państwa”. PZŁ pisze też, że odstrzał 200 tysięcy dzików w dwa miesiące jest niemożliwy. Myśliwi niejednokrotnie podkreślają, że dzika bardzo trudno upolować, bo to niezwykle inteligentne zwierzę. Często polowania kończą się niczym. Potwierdzają to osoby, które brały udział w nagonkach. - Naganiałem liczącą kilkanaście osobników watahą na terenie polderu Buków. Strzelało do niej może z dwudziestu myśliwych. Wie pan ile upolowali dzików? Ani jednego – opowiada Marek Rybarz, radny powiatowy z Gorzyc. Między bajki można więc raczej włożyć, roztaczane przez ekologów i celebrytów wizje o szwadronach myśliwych, zachęconych pieniędzmi (650 zł za upolowaną samicę i 300 zł za odyńca lub warchlaka), masowo wybijających dziki.

90% planu

Tym bardziej, że PZŁ przypomina, iż w okresie od 1 kwietnia 2018 r. do 31 marca 2019 r. Związek zaplanował pozyskanie 185 tys. sztuk dzika na obszarze całej Polski. Do tej pory wykonano 90% tego planu. PZŁ przypomina zarazem, że w poprzednich sezonach łowieckich plany zakładały odstrzał grubo ponad 200 tys., a nawet 310 tys. dzików (sezon 2015/2016). Z jednej strony PZŁ deklaruje, że będzie współpracował z organami Państwa w zwalczaniu ASF, z drugiej wskazuje, że obecna populacja dzika jest już znacznie obniżona, co wskazuje na skuteczność dotychczasowych działań myśliwych.