środa, 4 grudnia 2024

imieniny: Barbary, Krystiana, Berny

RSS

Szczasny znów ciągnął Lenka za język: dlaczego zwolniono Czernera?

30.12.2016 08:22 | 4 komentarze | ma.w

Radny Leszek Szczasny (na zdj.) ponownie zażądał podania konkretnych powodów odwołania Mariana Czernera<Marian Czerner> z funkcji prezesa PK. Uważa, że milczenie w tej sprawie budzi niepokój wśród załogi przedsiębiorstwa. Ta krytykowała terminy przetargów na wywóz śmieci "bo dzień przed wigilią" tak się nie postępuje.

Szczasny znów ciągnął Lenka za język: dlaczego zwolniono Czernera?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Szczasnemu nie spodobała sie pisemna odpowiedź Mirosława Lenka na jego interpelację sprzed miesiąca. Niczego się z niej nie dowiedział. Uważa, że milczenie prezydenta może prowadzić do przypuszczeń, samego Szczasnego jak i innych zainteresowanych, że w PK zwolniono prezesa, który chciał stawiać firmę na nogi, a zatrudniono osobę, która zgodzi się na stopniowe zamykanie w przedsiębiorstwie jego działów.

- Pracownicy PK żyli i żyją w niepewności. Raz mają informacje, że będą zwalniani, potem, że będą pracowali. Mają żal do pana prezydenta, że do nich nie przychodzi i nie tłumaczy co się dzieje. Przecież jak była sprawa z Toensmaierem to chodził pan do nich - przypomniał Lenkowi radny Leszek Szczasny. - To przecież też są ludzie! - zagrzmiał. Według niego nowy szef PK Stanisław Mucha nie chce o tym rozmawiać z podwładnymi.

Mirosław Lenk oznajmił, że w sprawie PK powiedział tyle, ile mógł powiedzieć w tej kwestii. Podkreślił ponownie, że z Marianem Czernerem rozstał się w zgodzie, w cywilizowany sposób - Proszę więcej nie prowokować. Nie ma sensu. Niektórych rzeczy się nie mówi po prostu. Chyba, że chce pan ten temat nakręcać - argumentował.

Wyjaśniał Szczasnemu, że nie odpowiada mu, nie dlatego żeby go nie szanował. - Wiem, że mieszkańcy są ciekawi dlaczego. Ja wytoczyłbym sześć dział w tej sprawie, z których pięć okazałoby się do niczego według tych ludzi ciekawych i następiłaby polemika. Po co? To nie jest naczelnik wydziału, to nie jest dyrektor mojej instytucji żebym się musiał tłumaczyć z decyzji, tylko to jest spółka prawa handlowego - mówił Lenk.

Prezydent zaznaczył, że teza głosząca, że rada nadzorcza odwołała prezesa, bo ten chciał postawić przedsiębiorstwo na nogi jest błędna. Radził Szczasnemu by ten wziął przykład z Michała Fity. - Poprosił o dane finansowe spółki, sprawdził sobie i już o nic nie pyta - stwierdził.

Ludzie:

Leszek Szczasny

Leszek Szczasny

Podróżnik, były radny Gminy Racibórz.

Marian Czerner

Marian Czerner

Radny Raciborza

Michał Fita

Michał Fita

Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza

Mirosław Lenk

Mirosław Lenk

Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.