Czwartek, 26 grudnia 2024

imieniny: Szczepana, Dionizego

RSS

Piorun trzy razy uderzył w kościół. Chwile grozy na "majowym"

08.06.2016 06:45 | 3 komentarze | mak

Podczas ostatniego nabożeństwa majowego w kościele WNMP w Wodzisławiu w wieżę świątyni trzykrotnie uderzył piorun. Stanął zegar, przestały działać mikrofony. – Ale pobożność wzrosła – znajduje dobrą stronę zdarzenia proboszcz parafii.

Piorun trzy razy uderzył w kościół. Chwile grozy na "majowym"
Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wodzisławiu Śląskim (fot. Aleksander Bartel /wikipedia.org /CC BY-SA 3.0 pl)
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Burza, która 31 maja przeszła nad Wodzisławiem, nie oszczędziła kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Trwało ostatnie nabożeństwo majowe. W świątyni było wiele osób, dzieci miały sypać kwiaty. Wtedy siła żywiołu dała o sobie znać. W wieżę kościoła trzykrotnie uderzył piorun. Wysiadło nagłośnienie, przestały więc działać mikrofony. – Ale za to wzrosła pobożność. Było jeszcze więcej modlitwy, śpiewu i żarliwości. Chwała Panu za to – podkreśla ks. prałat Bogusław Płonka, proboszcz parafii.

Uszkodzeniu uległ też napęd dzwonu i zegara, który zatrzymał się na godzinie uderzenia pioruna i wskazuje 17.52. – Straty mogły być dużo większe, ale opieka świętego Wawrzyńca, patrona Wodzisławia, jest zawsze odczuwalna – dodaje ks. proboszcz.

Część usterek udało się już naprawić. – Mamy prąd, organy grają, a nagłośnienie znów działa dzięki uprzejmości pana inżyniera Rducha z Godowa, bo podmienił wzmacniacz, a przepalony zabrał do ekspertyzy. Zarówno on, jak i inni ludzie mówią: „nie zostawimy was w potrzebie”. I to jest najpiękniejsze przesłanie ludzkie. Że człowiek człowieka nie zostawi w potrzebie – podsumowuje zdarzenie prałat Płonka.

(mak)