Uczniowie Mechanika mają wzięcie

W minionym tygodniu w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Nr 2 „Mechanik” zorganizowano spotkanie uczniów kończących szkołę z lokalnymi pracodawcami. Przyszli absolwenci „Mechanika” dowiedzieli się o zapotrzebowaniu pracodawców, warunkach jakie oferują i specyfice pracy na konkretnych stanowiskach.

– To spotkanie świetnie wkomponowuje się w nowy trend, który pojawił się w szkolnictwie zawodowym, zwany dualnym systemem kształcenia, czyli powiązania szkolnictwa zawodowego z potrzebami pracodawców. Krótko mówiąc: aby szkoły nie kształciły na potrzeby powiatowego urzędu pracy, tylko na potrzeby lokalnego rynku pracy – powiedział nam na miejscu Mirosław Uliczka, wicedyrektor „Mechanika”.

Współorganizatorem imprezy był Punkt Pośrednictwa Pracy OHP w Raciborzu. Zdaniem pośrednika pracy Katarzyny Kozdęby, obecnie młodzież bardzo często obawia się wejścia na rynek pracy. – To spotkanie ma na celu przełamanie tego lęku, umożliwienie nawiązania pierwszego kontaktu z firmami. Z drugiej strony pracodawcy również mają możliwość znalezienia odpowiednich kandydatów do pracy – wyjaśnia.

Spotkanie było adresowane do uczniów klas trzecich szkoły zawodowej oraz klas czwartych technikum, którzy już w kwietniu zakończą naukę. Jednym z nich jest Piotr Riemel, przyszły technik informatyk, którego szczególną uwagę przykuło stoisko firmy Koltech (branża obrabiarek). – Przyszłość będę wiązał z obrabiarkami CNC. Najpierw chciałbym zdobyć doświadczenie jako pracownik w firmie takiej jak Koltech, a później przejść na własny rachunek, biorąc w leasing frezarkę lub tokarkę – mówi P. Riemel. Oprócz Koltechu, uczniowie „Mechanika” mieli okazję porozmawiać z przedstawicielami innych działających w regionie firm i agencji zatrudnienia, m.in. Eko-Okien, RAFAKO, RAFAMETU, Staltechu, Sunexu, ZPC Mieszko, ZWiK w Raciborzu i innych.

Wielu uczniów „Mechanika” umiejętności zawodowe zdobywa właśnie u pracodawców, czy to na praktykach w przypadku technikum, czy jako pracownicy młodociani w przypadku zawodówki. Jednym z partnerów szkoły w tym procesie jest raciborski Staltech. – Od kilku lat w koordynacji z „Mechanikiem” kształcimy w naszym zakładzie uczniów i – o dziwo – pojawia się dużo zdolnej młodzieży. Z każdego rocznika kształcimy po pięciu uczniów. Nie jest ich wielu, ale my idziemy w jakość, a nie ilość – chcemy poświęcić im maksymalnie dużo uwagi, tak aby z jednej strony opanowali podstawowe umiejętności wymagane w naszej branży, a z drugiej strony zainteresowali się tą pracą. To są nasi potencjalni przyszli pracownicy – mówi Janusz Lewandowski, właściciel firmy.

Wojtek Żołneczko