Na budowie zbiornika nie wszystko przebiega planowo
Tomasz Smolarz, wojewoda dolnośląski przyjechał we wtorek 8 lipca do Grabówki. Tam, a następnie na terenie nowych Nieboczów, jak i na placu budowy zbiornika omawiano postępy w realizacji zbiornika Racibórz Dolny. Nie wszystko przebiega zgodnie z planem. Konieczne okazało się m.in. wykonanie dodatkowych badań geotechnicznych.
Tomasz Smolarz jako wojewoda dolnośląski jest zarazem pełnomocnikiem Rządu ds. Programu Odra. Grabówkę na jego wizytę wybrano nieprzypadkowo. Blisko stąd i na budowę zbiornika i na budowę nowej wsi. W trakcie spotkania poruszono problemy z jakimi boryka się budowa zbiornika. Dotyczą one głównie interpretacji badań geotechnicznych.
- Różnice wynikają m.in. z dokumentacji, która była tworzona od 2003 roku. Na nią nałożyły się nowe badania, stąd różne interpretacje wyników pomiędzy inwestorem, inżynierem kontraktu a wykonawcą. Inżynier w trosce o bezpieczeństwo zapory zażądał dodatkowych badań, wykonawca twierdził, że nie są one potrzebne. Uznaliśmy, że najważniejsze jest bezpieczeństwo. Jedne badania zostały wykonane, inne trwają. To zaś się wiąże z pewnym przesunięciem czasowym. Są to problemy normalne przy budowie tego typu obiektów, zwłaszcza jeśli pracuje się w oparciu o dokumentację tworzoną przez szereg lat – powiedział Witold Krochmal, dyrektor Biura Koordynacji Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej Dorzecza Odry we Wrocławiu.
Już dziś wiadomo, że efektem badań będzie częściowa zmiana koncepcji budowali przelewowo-spustowej, a więc najważniejszej części zbiornika. Budowla zostanie usadowiona na palach, czego wcześniej nie planowano. Czy to będzie wiązać się z wydłużeniem realizacji zbiornika? Witold Krochmal przyznał, że przesunięcia z tytułu wykonania badań i zmian w koncepcji budowy mogą wystąpić. - Ale jeśli już to niewielkie – mówi Krochmal.
(art)