Wtorek, 24 grudnia 2024
imieniny: Adama, Ewy, Zenobiusza
RSS
To mgła? Nie. To pożar domu? Nie. To dym z kominów domów jednorodzinnych przy ul. Górnośląskiej, Pokładowej i sąsiadujących. Dokładnie na granicy Radlina i Rybnika. Smog był tak gryzący, że utrudniał oddychanie, mimo, że najbliżej położone czujniki jakości powietrza w Radlinie i Niedobczycach nie wskazywały dużych przekroczeń norm pyłów.
W minioną sobotę strażnicy interweniowali na terenie Dworca Komunikacji Miejskiej przy ul. Budowlanych. Interwencję zgłosił operator monitoringu. Przebywającemu w poczekalni mężczyźnie z nogi leciała krew, jednak w takiej ilości, że na posadzce powstała kałuża.
W ubiegłym tygodniu do dyżurnego Straży Miejskiej w Rybniku zadzwonił przestraszony mieszkaniec dzielnicy Zamysłów twierdząc, że w ogródku ma węża i boi się do niego podejść.
Uczniowie Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego wyruszyli do najdalej na zachodzie Europy kontynentalnej położonego kraju - Portugalii. Zdobywali tam doświadczenie zawodowe, doskonalili umiejętności językowe oraz poznawali kulturę kraju. Tak wygląda nauka w nowoczesnym wydaniu.
W czwartek 12 kwietnia dzielnicowi straży miejskiej interweniowali w sprawie spalania odpadów w dzielnicy Niedobczyce.
Operator monitoringu miejskiego zauważył na ul Reja leżącego na ławce mężczyznę. Wyglądało to jakby osoba ta doznała ataku padaczki. Informacja ta natychmiast trafiła do dyżurnego Straży Miejskiej w Rybniku, a ten od razu wysłał na miejsce patrol.
Zgłoszenie w tej sprawie strażnicy otrzymali w minioną środę. Fekalia z przepełnionego zbiornika na odpady ciekłe przelały się poza ogrodzenie prywatnej nieruchomości w dzielnicy Chwałęcice.
Ciepły weekend przyniósł rekordową w tym roku liczbę zgłoszeń dotyczących spożywania alkoholu. Od piątku do niedzieli dyżurny Straży Miejskiej w Rybniku przyjął aż 18 zgłoszeń dotyczących spożywania alkoholu.
Mieszkańcy Rybnika rozpoczęli porządki w ogródkach i na działkach. Świadczą o tym zgłoszenia, które otrzymuje Straż Miejska w Rybniku.
W miniony poniedziałek, 4 marca patrol straży miejskiej przeprowadził interwencję w jednym z mieszkań w dzielnicy Paruszowiec Piaski. Istniało podejrzenie, że właściciele spalają w piecu odpady.
1 stycznia do izby wytrzeźwień trafił mężczyzna, który stracił równowagę i wpadł do rzeki Nacyny. Sytuację tę obserwował operator monitoringu wizyjnego.
17 grudnia strażnicy interweniowali na ul Mikołowskiej, po zgłoszeniu jednego z mieszkańców, w sprawie nietrzeźwego mężczyzny, który siedział na schodach prowadzących do piwnicy jednego z budynków mieszkalnych. Osoba zgłaszająca twierdziła, że mężczyzna ten może być poszukiwany przez policję.
Ruszyły coroczne, regularne kontrole miejsc bytowania osób bezdomnych. Przy współpracy z pracownikami opieki społecznej, patrole rybnickiej straży miejskiej biorą udział w cyklicznych kontrolach miejsc bytowania osób bezdomnych.
19 listopada dyżurny Straży Miejskiej w Rybniku odebrał telefon od kobiety, która twierdziła, że na ul. Sławików na skwerze znajdują się dwaj mężczyźni, którzy prawdopodobnie nie żyją.
14 listopada do dyżurnego Straży Miejskiej w Rybniku zadzwoniła anonimowa osoba, która przechodząc ulicą Floriańską zauważyła leżącego na skwerze mężczyznę.
W ostatnich dniach rybniccy strażnicy miejscy czterokrotnie interweniowali w sprawie zagrożenia życia. Interwencje te dotyczyły osób niejednokrotnie znajdujących się pod wpływem alkoholu oraz osób bezdomnych.
Mieszkaniec dzielnicy Paruszowiec Piaski spalał płyty meblowe, a do pieca wrzucił również stare buty.
Najnowsze komentarze