Kontrowersje wokół wyremontowanych ulic Wileńskiej i Warszawskiej przypominają, że stare porzekadło „jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził” jest wciąż aktualne.
I tak rowerzyści cieszą się z nowej ścieżki dla nich, a kierowcy narzekają, że zwężono im drogę. Być może obawy kierowców złagodziłoby namalowanie na środku jezdni białych pasów rozdzielających kierunki ruchu, ale wokół tego postulatu zapanował klincz i konflikt opinii, który trudno pojąć. Policjanci i eksperci mówią, że to możliwe, a nawet wskazane. Projektant przebudowy z Kończyc Małych utrzymuje, że realizacja propozycji byłaby niezgodna z prawem (patrz artykuł „Droga za milion straszy kierowców” w Nowinach Raciborskich” i na nowiny.pl). Murem za projektantem stoi wiceprezydent Wojciech Krzyżek. Wydaje się, że pomysł namalowania białych linii na drodze władze traktują, jak zamach na ich cnotę. Chyba nie mają świadomości, że jeśli w ciągu ulic Wileńska – Warszawska kiedykolwiek zdarzy się jakakolwiek kolizja, to za każdą, powtarzam ZA KAŻDĄ, będą obwiniani i grillowani miesiącami na forach internetowych. Nieważne czy słusznie, czy niesłusznie. Może to nie jest analogia w pełni adekwatna, ale pamiętam, jak przyjechał do nas kiedyś pewien premier, który oświadczył ludziom poszkodowanym przez powódź: trzeba się było ubezpieczyć. Formalnie też miał rację, ale epizod ten zaważył na całej jego politycznej karierze…
Bożydar Nosacz
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar@nowiny.pl
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Ludzie:
Wojciech Krzyżek
Zastępca Prezydenta Wodzisławia