Tak wiem, powtarzam się, co i rusz polecając wam oglądanie e-sesji czy transmisji z komisji rady miejskiej. Na swoją obronę wciąż mam jednak to samo: kabarety i standuperzy przygotowują program i potem jadą z nim przez pół roku, albo i dłużej. A nasi radni, gdy są w formie, dają nowy kabaret kilka razy w miesiącu. Ostatnio na przykład odlecieli aż do USA - pisze Bożydar Nosacz.
Zaczęło się od tego, że raciborski magistrat chce wkrótce zacząć sprzedawać działki budowlane w Ocicach i żeby zachęcić naród do zakupu, nieistniejącą jeszcze drogę, przy której szczęśliwcy będą mogli się wybudować, chce nazwać ulicą Stanów Zjednoczonych (w domyśle Ameryki). I właśnie ta propozycja nazwy, przygotowana w urzędzie wzbudziła kabaretową dyskusję podczas zdalnego posiedzenia komisji gospodarki.
Uczciwie trzeba przyznać, że może, powtarzam MOŻE, gdyby urzędnicy się bardziej postarali z uzasadnieniem wyboru nazwy, to fantazja radnych nie rozkwitłaby tak bardzo. Tymczasem uzasadnienie pisemne do projektu uchwały było na miarę urzędniczego Nobla (to nie żart, ale dokładny cytat): „Nazwa „Stanów Zjednoczonych” nie jest sprzeczna z zasadami nazewnictwa ulic oraz jest zbliżona z nazewnictwem sąsiednich ulic w dzielnicy Ocice”.
No więc „zbliżona” to ona może i jest, ale wyłącznie przez Pakt Północnoatlantycki (popularne NATO), do którego należą zarówno USA, jak i państwa europejskie. Bo jakby nie to, to już zbliżenie jest takie sobie, bo trzeba pamiętać, że Europę od USA oddziela ocean, a wcześniej nazwane ulice poświęcone są wyłącznie europejskim państwom. Po drugie, wcześniejsze nazewnictwo ulic ma formę przymiotnikową (np. Czeska, Chorwacka), a tu zaproponowano nie ulicę „Amerykańską”, tylko ulicę Stanów Zjednoczonych, więc jednak według innej logiki językowej. Być może wytłumaczeniem jest fakt, że wiceprezydent Konieczny jest z PiS, a ta partia jak wiadomo z Europą ma na pieńku, stawiając zdecydowanie na Amerykę. Przynajmniej na razie, bo po tym jak prezydent Duda składał życzenia prezydentowi-elektowi Bidenowi, może się okazać, że pozostanie nam już tylko partnerstwo strategiczne z Chinami. Ulica Chińska, czemu nie?
Nic więc dziwnego, że „proeuropejska opozycja” w radzie rzuciła na stół całą kafeterię lepszych według niej nazw europejskich, w większości nawet spoza Unii Europejskiej (tacy odważni!). Radny Lenk dał pod rozwagę Niemiecką (ze względu na miasta partnerskie), Ukraińską (podobnie) i Grecką (nie wiadomo czemu, może dobrze wspomina wczasy). Z kolei radny Mainusz tak się rozpędził, że zasugerował jeszcze Serbską i Mołdawską (bo blisko Czech i Chorwacji), wzmacniając swoje przemyślenia geograficzne żywiołową i oryginalną pantonimą przed kamerą komputera (polecam transmisję na nowiny.pl od 8.30 min.). Byli i tacy (radni Klima i Czerner), którzy uznali, że przydzielenie małej uliczki wśród chaszczów to będzie dyshonor dla światowego mocarstwa, które zasługuje raczej na objęcie patronatem jakiejś głównej arterii, może nawet przyszłej obwodnicy Raciborza. – Jak przyjedzie do nas jakiś kongresmen z USA, a może nawet nowa pani wiceprezydent, to mamy ją zaprowadzić na jakąś uliczkę na skraju dzielnicy? – martwił się przewodniczący Klima.
Równie twórczą myślą podzielił się radny Łęski, który zaproponował, aby w tej sprawie zrobić referendum, albo przynajmniej ankietę wśród mieszkańców, którzy powiedzieliby, przy jakiej ulicy chcą mieszkać. Pozostali nie ustosunkowali się do tego pomysłu, być może nie mając pojęcia, jaka forma telepatii byłaby najlepsza do kontaktu z przyszłymi mieszkańcami, którzy aktualnie nie są nikomu znani i zasiedlą bezimienną (na razie) ulicę najwcześniej za kilka lat.
Nie muszę dodawać, że decyzji żadnej nie podjęto. Nie muszę dodawać, że może nawet powstanie kolejna komisja, tym razem historyków i polonistów, do nadawania „właściwych” nazw przyszłym (daj Boże) ulicom, placom i skwerom. Nie muszę dodawać, że znów nie jestem zaskoczony, że radni sobie pogaworzyli i nic z tego nie wynika.
Ostatecznie Stany zostały pokonane przez... Grecję (Nowiny piszą o tym tutaj: Stany przegrały z Grecją. Ocice będę miały nową ulicę.
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Ludzie:
Dominik Konieczny
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Henryk Mainusz
Radny Miasta Racibórz, były przewodniczący rady.
Jarosław Łęski
Radny Miasta Racibórz
Marian Czerner
Radny Raciborza
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Piotr Klima
Radny Gminy Racibórz