- Panie redaktorze, nie wiem czy pan wie jaką mamy tragedię z powietrzem w mieście. W jednym z mieszkań w Raciborzu było 65 PM 2,5, a w kilku innych stwierdziłem to samo czyli 260% normy przekroczonej najgorszej frakcji PM 2,5. Na klatkach schodowych to przekroczenie sięga już 452%, a na podwórku w centrum jest tego 508%! - pisze Czytelnik.
Taką sytuację nazwała pewna osoba: my nawet w mieszkaniach nie jesteśmy bezpieczni bo mamy tam „komory gazowe”. To jest tragedia, a ludzie nie mają świadomości czym oddychają. Potrzebne są radykalne środki. Na początek zmiana systemu dotacyjnego w Raciborzu do wymiany źródeł ciepła oraz zwiększenie puli pieniędzy na docieplenia domków. W tak złej sytuacji smogowej jaką mamy w Raciborzu przechodzenie z węgla na węgiel (piece na eko–groszek–red) nic nie da w mieście położonym w kotlinie. Dalsze brnięcie w obecnym, błędnym systemie walki z niską emisją w Raciborzu skończy się wcześniej czy później utratą zdrowia i życia mieszkańców.
Obawiam się że powietrze w Raciborzu jest tak samo złe jak w Rybniku i Wodzisławiu, a wręcz mam poważne obawy że Racibórz ma dużo gorsze powietrze niż te miasta. Mówię to w oparciu o odczyty mierników z ulicy Zborowej, Okrzei czy Kochanowskiego. Jeżeli potwierdzą to pomiary stacji mobilnej z WIOS, która niebawem przyjedzie do Raciborza to okaże się, że radni, ochrona środowiska oraz pan prezydent zrobili bardzo duży błąd nie zgadzając się na pilną korektę w systemie dotacji PONE 2018–2028. Twierdzenie prezydenta Lenka w komunikacie UM w dzień po sesji styczniowej, że potrzeba lat na zmianę tego systemu może nam jeszcze pokazać jak bardzo się pomylił ze szkodą dla zdrowia kilkudziesięciu tysięcy raciborzan.
Czytelnik
(dane do wiadomości redakcji)
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Komentarze
6 komentarzy
Najpierw dla dudka : jesteś głupi , nie wypowiadaj się na temat smogu. Masz zlasowany mózg to zapewne od smrodu. Śmierdzi nawet w Rybniku, nie można otworzyć okna bo zaczadzić się można przez ten smród. Poszkodowane są osoby opalające mieszkania gazem a i tak mogą zaczadzić się przez otwarcie okna smrodem z zewnątrz.Osoby otrzymujące mieszkania do remontu muszą zrobić ogrzewanie gazowe a inni nie więc po co, kiedy i tak smrodzi inny. Kwestia ocieplenia domu co ma wspólnego z czystym powietrzem i dlaczego ci ludzie otrzymują dofinansowanie do tego, te pieniądze można dopłacić innym na zmianę ogrzewania.Z bloków bardziej smrodzą a nikt o tym nie pisze.
Moze tak Lenka do wymiany bo juz za dlugo siedzi na tym stolku i dlatego taksmierdzi w raciborzu
Mieszkam w kamienicy, ogrzewam gazem, wdycham to co wrzucą do pieca sąsiedzi z domków. To ma być sprawiedliwe? Od tygodnia słyszę wrzask tych, którzy nie chcą zmienić kopciucha na PEC czy gaz. A kto posłucha całą resztę, która musi oddychać tym samym powietrzem?
A Prezydent Lenk ma od lat jedno powiedzenie "w Raciborzu mamy lepsze powietrze niż w Wodzisławiu i Rybniku"O ile dorze rozumie to wg niego jesteśmy zieloną wyspą na zasmrodzonym Śląsku .Stąd w Raciborzu dalej króluje dotowanie ekogroszku.Mysłenie na miarę jednej z postaci z Alternatywy 4.
niestety ludzie w Polsce wciaz mysla, ze w mieszkaniu maja inne powietrze niz na dworze, temat moze juz jest troche wyeksploatowany, ale mimo wszystko trzeba o tym przypominac, ze akurat inwestycje w nasze zdrowie sa najwazniejszymi w budzecie miejskim, wciaz wiele rzeki w Odrze ulynie nim ludzie przestana usprawiedliwiac dzisiejsza sytuacje slowami "ach przeciez kiedys ludzie palili w piecach i nic sie nie stalo i nikt o smogu nie mowi..." . to ze nikt nie mowil i nie grzmiaal, to znieznaczy ze go nie bylo! wciaz malo kto jest swiadomy zwiazku chorob i przedwczesnych zgonow z takim powietrzem jakie przez kilka miesiecy mamy w Polsce
Prawda obecne władze nie mają pojęcia jakiegoś błędy popełniają.
