środa, 4 września 2024

imieniny: Liliany, Rozalii, Idy

RSS

Strefa intymna prezydenta - Złośliwy komentarz tygodnia

03.03.2016 06:00 | 0 komentarzy | web

Na sesjach rady miejskiej pojawia się tajemniczy kamerzysta (nazwijmy go modnym ostatnio skrótem TK). Krążą plotki, że to wysłannik Sami Wiecie Kogo.

Strefa intymna prezydenta - Złośliwy komentarz tygodnia
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na pewno wiadomo o nim tylko, że „w cywilu” pracuje jako nauczyciel w „ósemce” (ZSOMS). Na pytanie czy reprezentuje jakieś medium nie odpowiada. Żadne medium też się do niego nie przyznaje. Większość nagrań TK nie jest publikowana. Narasta więc niepokój, że trafiają do jakiejś SZAFY. A wiadomo, że „szafy” są groźne. Zwłaszcza po niedawnej kampanii reklamowej tego mebla autorstwa pani generałowej Kiszczakowej.

TK szczególnie lubi nagrywać, gdy radni Mandrysz i Sokolik przesłuchują prezydenta Lenka. I tu zaczyna się problem, bo Lenk miłości kamery nie odwzajemnia. Według prezydenta kamerzysta podchodzi do niego ZBYT BLISKO, co „przeszkadza mu w wykonywaniu pracy”. Ja myślę, że problemu nie wolno bagatelizować i, zanim dojdzie do tragedii, radny Klima powinien zorganizować konferencję naukową na temat szkodliwości naruszania dystansu intymnego w samorządzie. Jak bowiem podaje literatura fachowa „Naruszenie dystansu intymnego wywołuje szereg reakcji fizjologicznych. Następuje zahamowanie zdolności wydalania moczu, zmienia się odruch skórno-galwaniczny, potliwość dłoni, akcja serca, EEG, napięcie mięśni”.

Z wyżej wymienionych objawów na razie zaobserwowano tylko ewidentne napięcie, ale za to u wielu osób. Najpierw napiął się prezydent i wyprosił TK spod mównicy. Poparł go radny Wiecha stwierdzając, że jemu też by przeszkadzało takie nagrywanie z bliska. Na to radni Ronin i Szczasny zaprotestowali, że komu jak komu, ale Lenkowi bliski kontakt z kamerą nie powinien przeszkadzać bo jest z mediami obyty. Z kolei radny Rycka sugerował, że widać TK wstydzi się przyznać kogo reprezentuje, skoro nie chce się ujawnić. Za tę bezczelną hipotezę Rycka natychmiast dostał kontrę od Mandrysza, który poradził mu szyderczo, żeby jeszcze strzelił w kamerzystę z procy.

I tym sposobem do TAJEMNICZEJ SZAFY trafiło nagranie, na którym radny Mandrysz - powszechnie szanowany kierownik warsztatów terapii zajęciowej - podżega do popełnienia przestępstwa…

Zobacz pozostałe teksty Bożydara


Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com


Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.