Cojones czyli niezłe jaja - czyli Złośliwy Przegląd Miesiąca
Elity polityczne Nędzy zelektryzowała plotka, że radny Julian Skwierczyński coś tam kombinuje na boku, żeby przyłączyć Ciechowice, Zawadę Książęcą i Łęg do gminy Kuźnia Raciborska.
Moim zdaniem to tylko plan minimum, bo strategicznym celem jest zaproponowanie adopcji ww. sołectw gminom Berlin i Nowy Jork. Tak czy siak, na sesji przewodniczący Gerard Przybyła zapytał radnego z Zawady, czy rzeczywiście podejmuje on tak niecne i podstępne knowania. Pytany wykręcił się od odpowiedzi i zażądał pytania na piśmie. Takie kunktatorstwo nie spodobało się przewodniczącemu, który podkreślił, że to właśnie sesja jest od zadawania pytań. „Trzeba mieć tak zwane cojones panie Skwierczyński” – podsumował Przybyła. Hiszpańskie „cojones” to nic innego niż zwykłe polskie jaja, z tym że konkretnie w wydaniu męskim. Dlatego jako patriota i miłośnik czystości języka polskiego stanowczo protestuję przeciwko zaśmiecaniu naszej mowy takimi obcymi potworkami. Nawet jeśli radny Skwierczyński kojarzy się przewodniczącemu Przybyle z Don Kichotem to można te literackie fantazje równie pięknie oddać w rodzimej mowie.
Bożydar Nosacz
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.